Czy kontrolujecie połączenia elektryczne, śrubowe w rozdzielnicy elektrycznej?

Ile razy zagląda się w rozdzielnice to tu to tam zawsze przeleci się po zaciskach i śrubach czy grzebieniach. To raczej zboczenie każdego elektryka, to zostało chyba po aluminiowych instalacjach też.

Jako elektryk i użytkownik instalacji elektrycznej tak to przecież normalna konserwacja.

Może nie jako "zwykły" użytkownik ale jako elektryk u siebie w domu przy pomiarach elektrycznych sprawdzam "dokręcenie" zacisków.  Rozdzielnicę również odkurzam, dla własnego bezpieczeństwa i minimalizacji ryzyka usterki, która może spowodować nawet pożar rozdzielnicy. 

Dlaczego ? Ponieważ według danych Instytutu Statystyk Pożarów 2015, baza danych szkód, 31,7% wszystkich pożarów wybuchło na skutek awarii instalacji elektrycznej. 

Nawet taka wydaje się błacha rzecz jak niedokręcona śrubka potrafi spowodować pożar, jak?. 

Tu trzeba zadać sobie pytanie czym jest iskrzenie i dlaczego występuje. 

Jest to dobry temat na artykuł, w skrócie iskrzenie to nic innego jak zwiększenie gęstości prądu ponad wartość graniczną konduktywności złącza. Tu pojawia się pojęcie łuku elektrycznego który może się zapalić w takim przypadku, a ten w najgorętszym punkcie ma temperaturę kilku tysięcy stopni. 

Lepszym rozwiązaniem są połączenia samozaciskowe takie jak Hager quickconnect.

https://www.hager.pl/systemy-i-rozwiazania/dla-budownictwa-mieszkaniowego/system-quickconnect/342429

Nie wymagają sprawdzania połączenia, ponieważ sprężyna dociska przez cały czas eksploatacji z taką samą siłą, są odporne na problem luzowania się zacisków, a przede wszystkim wygodne. Rozwiązanie przyszłości.