Po sukcesie przepisów dotyczących wspólnej ładowarki USB-C dla smartfonów i tabletów, które weszły w życie w 2024 roku, Unia Europejska szykuje kolejną rewolucję.
Do 2028 roku wszystkie zewnętrzne zasilacze (EPS – External Power Supplies) wykorzystywane w elektronice użytkowej mają zostać ujednolicone – będą musiały mieć złącze USB-C z odłączanym kablem.
Nowe regulacje obejmą szeroką gamę sprzętu – od komputerów, konsol do gier, monitorów i routerów, po dekodery telewizyjne, ładowarki bezprzewodowe, a nawet urządzenia Ethernet PoE.
Celem jest stworzenie spójnego ekosystemu wspólnej ładowarki, który ograniczy ilość elektroodpadów, zwiększy interoperacyjność sprzętu i poprawi wygodę użytkowników.
Jeden zasilacz dla wielu urządzeń
Zasada jest prosta: jeden zasilacz ma działać z wieloma urządzeniami. Unijne przepisy przewidują, że każdy zewnętrzny zasilacz o mocy do 240 W musi posiadać co najmniej jedno złącze USB-C oraz odłączany kabel.
Przesył energii będzie się odbywał w oparciu o standard USB Power Delivery (USB-PD), który umożliwia inteligentne negocjowanie mocy między ładowarką a urządzeniem.
Nowością będzie też wymóg czytelnego oznaczania mocy wyjściowej – zarówno na obudowie zasilacza, jak i na kablu oraz porcie.
Producenci będą musieli podawać rzeczywistą, ciągłą moc, a nie tylko teoretyczne wartości szczytowe, które często wprowadzają użytkowników w błąd.
W planach jest również nowe logo Common Charger, które ułatwi rozpoznawanie urządzeń zgodnych z unijnymi normami.
Efektywność i bezpieczeństwo w centrum uwagi
Unia Europejska stawia też na energooszczędność i bezpieczeństwo użytkowania.
Każdy zasilacz zdolny do pracy powyżej 10 W będzie musiał spełniać nowe minimalne wymagania efektywności przy 10% obciążeniu oraz surowsze normy dotyczące poboru mocy w stanie czuwania.
W przypadku ładowarek bezprzewodowych pojawi się obowiązek:
- ograniczenia poboru prądu w trybie bezczynności,
- stosowania zewnętrznego, wymiennego zasilacza, który można wykorzystać ponownie,
- oraz obowiązkowej ochrony przeciwprzepięciowej dla urządzeń takich jak routery czy punkty dostępowe Wi-Fi.
To podejście ma nie tylko zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników, ale także wydłużyć cykl życia akcesoriów i zmniejszyć ilość produkowanych odpadów.
Wyjątki i elastyczność dla producentów
Nie wszystkie urządzenia zostaną objęte nowym prawem.
Z listy wyłączono m.in. zasilacze UPS, sprzęt medyczny, hulajnogi i rowery elektryczne, zabawki, oświetlenie awaryjne oraz elektronikę używaną w trudnych warunkach środowiskowych (np. wysokiej wilgotności).
Ważne też, że Unia nie zabrania producentom dołączania zasilacza do zestawu z urządzeniem – firmy mogą to nadal robić, o ile akcesoria spełniają nowe wymogi dotyczące mocy, oznakowania i efektywności.
Dla gigantów technologicznych, takich jak Apple, Samsung czy Google, będzie to oznaczać konieczność dalszej standaryzacji produkcji – ale też możliwość uproszczenia łańcuchów dostaw.
Korzyści dla środowiska i użytkowników
Według analiz Komisji Europejskiej, wdrożenie wspólnego standardu USB-C dla zasilaczy pozwoli zaoszczędzić nawet 1 070 TWh energii rocznie do 2030 roku. To równowartość setek milionów zasilaczy, które nie zostaną wyprodukowane i wyrzucone.
Każdego roku w UE sprzedaje się około 400 milionów zewnętrznych zasilaczy, a więc unifikacja ich konstrukcji i parametrów to realny krok w stronę gospodarki cyrkularnej i ograniczenia emisji CO₂.
Co ciekawe, unijne przepisy w praktyce porządkują rynek USB-C skuteczniej niż sama organizacja USB-IF, odpowiedzialna za standaryzację USB.
Dzięki jasnym wymaganiom technicznym i oznakowaniu, konsumenci w końcu będą wiedzieć, które ładowarki są naprawdę zgodne z normami bezpieczeństwa i efektywności.
Co dalej? Harmonogram wdrożenia
- 2024 r. – obowiązek USB-C dla smartfonów i tabletów,
- 2026 r. – nowe przepisy obejmą laptopy,
- 2028 r. – pełne wdrożenie zasad dla wszystkich zewnętrznych zasilaczy (EPS) do 240 W.
Dzięki temu do końca dekady USB-C stanie się uniwersalnym złączem dla całej elektroniki użytkowej – od komputerów po akcesoria sieciowe.
Podsumowanie
Nowe regulacje UE to kolejny krok w kierunku standaryzacji i zrównoważonego rozwoju. Wprowadzenie wspólnego standardu USB-C dla zasilaczy ma przynieść korzyści środowisku, uprościć korzystanie z elektroniki i zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników.
Do 2028 roku USB-C stanie się faktycznym, uniwersalnym standardem zasilania w Unii Europejskiej – a dla producentów będzie to oznaczać konieczność adaptacji, dla konsumentów zaś koniec chaosu kabli i ładowarek.

Komentarze (0)