Rozwój fotowoltaiki w Europie, choć jest kluczowym elementem transformacji energetycznej, niesie ze sobą nowe wyzwania. Zdaniem ekspertów, miliony instalacji fotowoltaicznych na dachach tworzą luki w cyberbezpieczeństwie, które mogą być wykorzystane przez hakerów. Jak ostrzega Bloomberg, tego typu ataki mogą zagrozić stabilności europejskiej sieci energetycznej.
Co wykazały testy białych kapeluszy?
Vangelis Stykas, haker i współzałożyciel Atropos, zademonstrował, jak łatwo można przejąć kontrolę nad inteligentnymi panelami słonecznymi. Korzystając jedynie z laptopa i smartfona, był w stanie uzyskać dostęp do mocy większej niż ta przepływająca przez cały niemiecki system energetyczny. Stykas udowodnił, że wyłączenie paneli w wielu lokalizacjach jednocześnie może doprowadzić do kaskadowych awarii w sieci.
Europa pod presją cyberataków
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), liczba cyberataków na infrastrukturę energetyczną w Europie stale rośnie. W zeszłym roku zgłoszono ponad 200 incydentów, co jest jedynie ułamkiem faktycznych zdarzeń. NATO, zaniepokojone skalą zagrożenia, przeprowadziło ćwiczenia w Szwecji, mające na celu wykrycie luk w systemach energii odnawialnej.
Dynamiczny rozwój sektora fotowoltaicznego zwiększa podatność na cyberataki. Wraz ze wzrostem popytu na panele słoneczne firmy energetyczne coraz częściej współpracują z mniej znanymi producentami, którzy często nie inwestują w zaawansowane systemy zabezpieczeń. Zdaniem Bloomberga, technologia słoneczna stała się kluczową infrastrukturą, której bezpieczeństwo wymaga natychmiastowej uwagi.
Polska w obliczu nowych wyzwań
W Polsce, gdzie rozwój fotowoltaiki przyspieszył w ostatnich latach, zagrożenie to również budzi obawy. Michał Kanownik, prezes ZIPSEE Cyfrowa Polska, już w 2021 roku zwracał uwagę na konieczność dywersyfikacji dostawców sprzętu i inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Podkreślił, że uzależnienie od jednego dostawcy może prowadzić do szantaży lub poważnych zakłóceń w dostawach energii.
Jakie są motywacje hakerów?
Eksperci wskazują, że motywacje do ataków na infrastrukturę energetyczną mogą być różne: od okupów, przez manipulacje rynkowe, po działania wojenne. Rosyjskie cyberataki na ukraińskie sieci energetyczne to tylko jeden z przykładów, jak infrastruktura krytyczna może stać się celem w konfliktach międzynarodowych.
Jak chronić sieć energetyczną?
Eksperci apelują o wdrażanie zaawansowanych systemów bezpieczeństwa w instalacjach fotowoltaicznych. Konieczne jest również prowadzenie szkoleń dla operatorów i użytkowników oraz regularne audyty zabezpieczeń. Kluczowym elementem jest także dywersyfikacja dostawców sprzętu oraz współpraca na poziomie międzynarodowym w celu przeciwdziałania zagrożeniom.
Komentarze (0)