Zasilacz komputerowy modularny czy niemodularny?

Cześć! Jeżeli chcesz zachować ciekawy design urządzenia warto zainwestować w zasilacz modularny. Ja jednak nad piękno urządzenia przekładałbym jego funkcjonalność i wybrałbym zasilacz z zapasem mocy (podkręcanie procka + karty graficznej + większa żywotność nieprzeciążanej przetwornicy). Warto także inwestować w sprawdzone marki i unikać wynalazków z aliexpress. Zadbałbym także o właściwe odprowadzenie ciepła z całego wnętrza komputera i dorzucił do lepszego chłodzenia w zamian za skromniejszy design :)

Na rynku mamy 3 rodzaje zasilaczy komputerowych:

Jednym, który nie został omówiony jest:

Zasilacz półmodularny posiada  okablowanie, którego nie odłączymy w całości, ale producent przewiduje, że najprawdopodobniej będziemy musieli ich użyć. A resztę przewodów, możemy wypiąć i schować do kartona.

Podsumowując, jeżeli chcemy nowocześnie i ładnie dobrze jest dopłacić i wziąć zasilacz modułowy, w razie wymiany, kupujemy tylko sam zasilacz i nie wypinamy kabli z płyty. Bądź też można wybrać krótsze/dłuższe kable i dobrać je do naszych preferencji kolorystycznych.

Modularny: Pozwala on na podłączenie odpowiedniej ilości kabli, co pozwala na porządek w obudowie, a coraz częściej obudowy naszych komputerów są głównym elementem, na które zawiesimy oko - ciekawe kształty i wiele trybów świecenia. Są zazwyczaj większe niż zasilacze niżej no i minimalnie droższe.

Niemodularny: Są to tańsze zasilacze, w których żadnego kabla nie wypniemy i będziemy musieli je jakoś ukryć, jeżeli chcemy zachować jakiś ładny wygląd.

Cześć,

Zasilacz modularny to taki z którego można wypiąć niepotrzebne okablowanie, wiadomo jest to droższa opcja ale bardziej estetyczna i z możliwościami rozbudowy komputera na mocniejszy. Kiedy częściej komputer rozkręcasz i majstrujesz przy nim niż  z niego korzystasz (łatwiej ułożyć w nim okablowanie) :-)

Jeżeli interesuje Cię tylko złożenie komputera w podstawowej wersji to pozostaje zasilacz niemodularny (chaos)