Turbiny wiatrowe, czy magazyn energii jako rozbudowa PV w domu jednorodzinnym

Cześć!

Twoje rozważania są interesujące, ale ostateczna decyzja będzie zależała od wielu czynników, w tym lokalizacji, warunków wiatrowych, cen energii elektrycznej i preferencji osobistych. Oto kilka kwestii do rozważenia przy wyborze między magazynem energii a turbiną wiatrową:

1. Warunki wiatrowe: Pierwszym kluczowym czynnikiem jest to, czy Twoja lokalizacja jest odpowiednia do produkcji energii wiatrowej. Turbina wiatrowa o mocy 3 kW może generować znaczną ilość energii, ale warunki wiatrowe muszą być korzystne.

2. Koszty inwestycji: Zainstalowanie turbiny wiatrowej może wymagać znaczącej inwestycji początkowej, włączając w to zakup i montaż. Z kolei magazyn energii może być łatwiejszy do zainstalowania, ale również wiąże się z kosztami.

3. Przydatność dla Twojego systemu fotowoltaicznego: Zastanów się, czy turbina wiatrowa lub magazyn energii będą kompatybilne i skuteczne jako część Twojego istniejącego systemu fotowoltaicznego.

4. Ceny energii elektrycznej: Sprawdź, jakie są aktualne ceny energii elektrycznej w Twojej okolicy. To może wpłynąć na opłacalność inwestycji, zwłaszcza jeśli możesz sprzedawać nadmiar energii do sieci.

5. Oszczędności na ogrzewaniu: Jeśli używasz kotła indukcyjnego do ogrzewania, magazyn energii może pomóc w wykorzystaniu energii ze słonecznych paneli fotowoltaicznych do ogrzewania w okresach niskiego nasłonecznienia.

6. Życzenie niezależności energetycznej: Jeśli zależy Ci na niezależności energetycznej i redukcji rachunków za prąd, magazyn energii może być bardziej atrakcyjną opcją.

Warto również skonsultować się z ekspertem od energii odnawialnej lub inżynierem, który może przeprowadzić analizę opłacalności dla Twojej konkretnej sytuacji. Długoterminowa opłacalność zależy od wielu czynników, w tym od Twoich celów, warunków i lokalizacji, więc dokładne oszacowanie jest kluczowe.

@Mateusz Duży rozmawiając z kilkoma znajomymi o turbinach wiatrowych trafiłem na przypadki w których na budynku jednorodzinnym jakaś osoba zainstalowała turbinę wiatrową (nie znam szczegółów o jakiej mowa) i w dzień praca turbiny nie stanowiła problemu, ale w nocy turbina wytwarzała dźwięki które denerwowały sąsiadów. Ostatecznie sąsiedzi złożyli skargę (nie udało mi się ustalić do jakiego organu) w efekcie czego właściciel turbiny wiatrowej został zmuszony do jej zlikwidowania. Czy orientujesz się w tym temacie? Jak realnie turbina wiatrowa zamontowana na dachu domku jednorodzinnego w gęstej zabudowie może "uprzykrzać" życie domownikom i sąsiadom?

Otrzymałem dzisiaj newsletter akurat w temacie, może się przyda.

https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/porady/8494-czy-w-polskich-warunkach-jest-s

Cześć! Turbina wiatrowa to doskonałe źródło uzupełniające instalację fotowoltaiczną. Korzystnie jest, wykonać instalację hybrydową TW + PV wyposażoną również w magazyn energii, co daje nam masę możliwości autokonsumpcji - jednak wszystko ma swoją cenę i taki zestaw jest na chwilę obecną trochę "kosztowny".     Sama kwestia doboru turbiny, to sprawa pierwszorzędna. Nie jestem zwolennikiem montowania czegokolwiek i gdziekolwiek, dobrą praktyką jest przygotowanie gruntu i rozeznanie się w temacie. Oprócz w/w przez poprzedników stref wiatrowych, warto zwrócić uwagę na miejscowy pomiar róży wiatrów. Do wydajnej pracy turbiny, potrzebny jest laminarny przepłw wiatru, warto określić jego kierunek oraz średnią prędkość. W tym celu, warto montaż turbiny poprzedzić badaniami i uzyskaniem charakterystyki róży wiatrów - by finalnie po montażu nie było efektu zdziwienia, że instalacja jest niewydajna. Do tego celu zalecam montaż stacji pogodowej, umiejscowionej najlepiej w przewidywanym miejscu montażu turbiny.      Kolejnym ważnym poruszonym wcześniej aspektem, jest zezwolenie. W naszym kraju, przydomowa turbina wiatrowa do 50kW posiada możliwość montażu bez pozwolenia na budowę. Niestety, ograniczone jest to wysokością takiej instalacji od 3 do 12m wysokości, bądź od obrysu dachu - czyli do 3m od najwyższego punktu budynku. W przeciwnym razie, konieczne jest uzyskanie pozwolenia na budowę. Poniżej przedstawiam trzy interpretacje prawne sposobu montażu:

1. elektrownia stale związana z gruntem – konieczne jest uzyskanie pozwolenia na budowę masztu montowanego do fundamentów. W rozumieniu ustawy maszt ten jest obiektem budowlanym, wymagającym przedstawienia odpowiedniego wniosku o pozwolenie na budowę. Do wniosku załączyć należy projekt budowlany i oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane.
2. elektrownia nietrwale związane z gruntem – w przypadku, gdy stopa masztu nie jest montowana w fundamencie a podtrzymywana linkami odciągowymi, inwestorowi wystarczy samo zgłoszenie zamiaru postawienia elektrowni w urzędzie lub starostwie. W sytuacji braku zgłoszenia sprzeciwu przez organ w ciągu 30 dni, inwestor może rozpocząć montaż.
3. elektrownia montowana na budynku – montaż w obrębie 3 metrów wokół budynku nie wymaga żadnych pozwoleń, zaś powyżej obiektów sięgających powyżej 3 metrów ponad obrys budynku (grunt dachu) konieczne jest zgłoszenie budowy organom nadzoru budowlanego.

Serdecznie zachęcam wszystkich do wykonania montażu turbiny wiatrowej, lecz z odpowiednim do tego przygotowaniem. Turbinę wiatrową warto pozyskać z autoryzowanego źródła. Często zdarza się, że turbinę możemy tanio zakupić na znanym portalu aukcyjnym, lecz niestety taka turbina potem trafia do zamawiającego bez jakiejkolwiek charakterystyki i certyfikatów. W rezultacie turbina która miała dać 3 kW/h, okazuje się że wydajność jest na poziomie 300 W/h lub co gorsza 30 W/h. Firma Emiter sp. z o.o. z siedzibą w Katowicach jest dystrybutorem turbin Ecorote, produkowanych w całości w Polsce. Postaram się podrzucić wydajność z takiej turbiny względem prędkości wiatru, by zobrazować charakterystyki uzysku.

Pozdrawiam serdecznie

Obserwuję różne zachowania na rynku i na dzień dzisiejszy mam takie przemyślenia, że wszystko co wspiera nas w odbiorze energii od dostawcy jest warte uwagi. Oczywiście jak to zwykle bywa, niesie to również za sobą odpowiednie konsekwencje finansowe i nie zawsze wszystko możemy przeliczyć na zasadzie korzyści lub straty, a raczej niejednokrotnie w kategoriach spokoju czy pewnego luksusu….

Komfort to coś co trudno ocenić finansowo.

Osobiście taki układ pozyskiwania energii jak fotowoltaika i turbina wiatrowa lub inne źródło wydaje mi się takim właśnie komfortem. Jeżeli ktoś chce przeliczać to na złotówki, proszę bardzo, niech liczy. Ja patrzę na taki układ trochę inaczej. W dniach gdy świeci mocno słońc z reguły wiatr jest na bardzo małym poziomie a z kolei, gdy jest noc lub pogoda nie najlepsza wiatr zawsze jest o wiele większy. Nawet jeśli nie patrząc na mapy wiatrowe w kraju, ta zależność o której pisałem jest jakby stała. Po za tym trzeba wiedzieć, że nie bez znaczenia będzie tu wysokość umiejscowienia turbiny. Każdy przecież wie, że im większa wysokość tym większe ruchy powietrza. To takie ruchy powietrza tak naprawdę powodują ruch wirnika turbiny wiatrowej. Nie zawsze wiatr jako taki obraca turbiną a ruchy powietrza na odpowiedniej wysokości. Spotykamy się przecież z tym, że przy ziemi nie ma wiatru, nie porusza się wiatromierz a turbina jednak się kręci.

Rozwiązanie z turbiną wiatrową traktuję jako formę uzupełnienia energii po za słońcem, a nie jako jedno ze źródeł zarobkowania. Osobiście uważam że bez magazynów energii się nie obędzie chcąc zapewnić sobie luksus dostępności tej energii. Zdaję sobie sprawę z kosztów całego przedsięwzięcia, ale takie są realia. Państwo dokręca śrubę tym zaradnym, którzy inwestują w technologię i ekologię wabiąc niejednokrotnie jakimiś subsydiami a potem odwraca się i mówi radźcie sobie, przecież jesteście zamożni.

Układ z dwoma źródłami zasilania i magazynem energii jest dość skomplikowany z punktu widzenia elektrycznego z podłączeniem do sieci, ale taki układ może zapewnić dużą niezależność. Można zwrócić uwagę, że sprawność turbin wiatrowych też jest coraz większa.

Witam Piotrze,

Specjalistą od OZE napewno nie jestem, ale ekonomia stawia przed nami trudne wyzwania.

Myślę, że decyzja taka zapaść powinna nie wcześniej jak po pełnym roku rozliczeniowym, a z tego co wiem instalacja PV pojawiła się i Ciebie stosunkowo niedawno.

Na wstępie na pewno trzeba wziąć pod uwagę koszt zakupu i montażu wspomnianych instalacji i tutaj różnica w cenie jest znacząca i wg mojej wiedzy wynosi ok. 40-50 tys. za sam sprzęt nie wspominając o infrastrukturze. Jak wspomniałeś rozliczasz się na zasadzie net-billing i tutaj musisz zwrócić uwagę na cenę sprzedaży i zakupu energii, a znając życie i podejście URE, PSE i operatorów to na pewno zarobić Ci nie pozwolą. Należy  pamiętać o fakcie, że w przypadku dopięcia kolejnych watów nie wykorzystywanych na bieżąco, a wprowadzanych do sieci i niewykorzystania nadwyżki zgromadzonych na koncie środków otrzymasz tylko 20% ich wartości. Może mniej istotny, ale też wart uwagi aspekt to że środki gromadzone na Twoim subkoncie nie sumują się a rozliczenia dokonywane są wg kursów najstarszego wpływu i tutaj jednak nie wiemy jak będzie zachowywał się rynek (na dwoje babka wróżyła) i wrócę do wspomnianego „na pewno zarobić Ci nie pozwolą”. No i teraz musimy sobie odpowiedzieć czy lepiej kumulować energię z wykorzystaniem baterii czy odsprzedać darmozjadom. Uważam, że jeśli zapotrzebowanie na energię „przejada” się na bieżąco (z doładowywaniem baterii oczywiście) z powiedzmy niewielkimi nadwyżkami to przemyślałbym montaż magazynu, a znając Twoje zaangażowanie to układ pewnie masz rozbudowany w sposób, aby bezpośrednio zużywać „towar” z pominięciem dostawcy :) natomiast turbina? przynajmniej mnie nie przekonuje, bo i po co? zwłaszcza w naszych okolicznych warunkach wietrznych  wolałbym dołożyć panele, jeśli mocy za mało i istnieje taka możliwość oczywiście. Biorąc pod uwagę Twoją innowacyjność i zamiłowanie do wszelkiego rodzaju nowinek to nie dziwię się, że bierzesz takie rozwiązanie pod uwagę :) W każdym razie nie spieszyłbym się z decyzją i jak wspomniałem poczekał na jakieś konkrety rozliczeniowe w dłuższym okresie czasu.

Ja się tu wypacam, a komu ja to tłumaczę ;) Znając życie masz to już wszystko skrzętnie ogarnięte. Jeszcze link, pewnie znasz, ale innych może zainteresuje.

https://www.pse.pl/oire/rcem-rynkowa-miesieczna-cena-energii-elektrycznej

Cześć Piotrze! Moim zdaniem jak zawsze "to zależy" :) Jeżeli mieszkasz w miejscach zaznaczonych na czerwono, to turbina będzie doskonałym uzupełnieniem instalacji. Jeżeli jednak jej wydajność będzie niska to lepiej sprawdzi się magazynowanie energii w bateriach.