Najem okazjonalny

Może @Kancelaria CKC Solution coś podpowie?

Jak sie można zorientować na tej stronie raczej szybko nie dostaniesz odpowiedzi. To strona zajmująca się zagadnieniami technicznymi z dziedziny elektryki, teletechniki, elektroniki, majsterkowania niż tym o co pytasz. Może lepiej zadać to pytanie na stronach i na forach zajmujących się tymi zagadnieniami.

Najem okazjonalny chroni osobę która wynajmuje mieszkanie, najemcy muszą wskazać lokal zastępczy gdzie się udadzą w przypadku nieopłacenia czynszu, najmu, rachunków. Zwykła umowa już jest na ich korzyść, nie wyrzuci ich Pani z mieszkania nawet jeżeli po skończonej umowie się nie wyprowadzą musi im Pani znaleźć lokal zastępczy, tutaj sprawy się komplikują. Jeśli nie chcą najmu okazjonalnego dla mnie by to był sygnał że coś kręcą.

https://notariuszkrakowski.pl/najem-okazjonalny-to-warto-wiedziec/

Na stronie jest opisane, co warto jest wiedzieć o najmie okazjonalnym.

Raczej uważałbym na takie osoby, z własnego doświadczenia mogę przytoczyć historię właśnie takiego najmu, 

grupa 6 Romów wynajęła właśnie w taki sposób 2 mieszkania w domu wielorodzinnym, mieszkali tam chyba 3 miesiące, zapłacili tylko kaucję i czynsz za pierwszy miesiąc potem się wyprowadzili zabierając wszystko co tylko mogli: talerze, sztućce, zasłony, firanki. Mieszkanie zostawili w stanie takim, że wymagane było ułożenie nowej instalacji w kuchni ( gniazda dosłownie stopione) oraz w łazience - 2 gniazda i oświetlenie, nic nie działało. Po wymianie instalacji chciałem umyć ręcę więc odkręciłem wodę (zawór przy wodomierzu) a na głowę w kuchni zaczeła kapać mi woda. Z mieszkania wyżej. Wyprowadzili się i poza nawet nie bałaganem a syfem nie zostało po nich śladu.

  Także straty były nieproporcjonalne do możliwego zarobku z wynajmu. 

Ta sama grupa wynajmowała również mieszkanie w tej samej miejscowości ale u innego najemcy. Co prawda nie zniszczli wszystkich instalacji, ale również bez płacenia czysznu zmienili lokum. Jednak trafili na najemce z wpływami któremu udało się ich później namierzyć i ściągnąć zaległe opłaty. 

Być może teraz kolejna osoba będzie musiała sobie radzić z problemami które niesie ze sobą ta grupa. 

Podsumowując taki "zabieg" może być bardzo nieopłacalny, osobiście zastanowiłbym się czy ryzyko i "kruczki prawne" przy takim rodzaju wynajmu są skalkulowanym czy zbędnym ryzykiem. Zawsze można poczekać na kolejnych lokatorów którzy nie mają problemu z dostosowaniem się do wysoko rozwiniętego cywilizowanego społeczeństwa. 

Tak jak wspomniał @emildar mają oni większe korzyści z podpisania takiej umowy, co tylko dodatkowo powinno zwiększyć Twoją ostrożność.