Odpowiedzi (10)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
tez tak myslę...... żadne siatki czy ogrodzenia. Edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja.
Tylko edukacją i podnoszeniem świadomości można przeciwdziałać tego typu zdarzeniom.-
@boss: Dokładnie tak, nie ważne co się zrobi jak mocno zabezpieczy to znajdzie się osoba, która wejdzie. Dlatego właśnie w szkole powinno się przyłożyć nacisk na lekcje BHP i powinny być one przeprowadzane przez wykfalifikowany personel i ten przedmiot powinien być nastawiony na zdobycie świadomości, a nie jak to często bywa na zdobycie po prostu oceny i przesiedzeniu 45min :(
-
@Pysiak:BHP za HIT !!! :)
-
@artel electric: O tak!!!! To by było coś wspaniałego, młodzież by się w końcu nauczyła czegoś pożytecznego, a nie no wiadomo co.... Współczuję osobom, które zaczynają edukację w szkole średniej.
-
-
-
Żadne zabezpieczenia nie pomogą na wyobraźnie dzieciaków.
Tylko świadomość rodziców może pomóc, to mniej więcej tak jak z topiącym się dzieciakiem pod kontrolą popijających rodziców. Jak podpowiada @boss EDUKACJA !!!, ale cóż to daje jak w okresie wakacyjnym co rusz słyszymy o przypadkach topieniu się naszych najmłodszych. O przypadkach porażenia prądem mówi się dużo, dużo mniej, ale jednak takich sytuacji jest bardzo wiele.
Głośno robi się jak TV to nagłośni i nic poza tym, o wspomnianym przez @boss przypadku nie słyszałem :(
Wystarczy wspomnieć wyładowanie na Giewoncie i ogólnym zagrożeniu w Tatrach, nawet nas dorosłych to nie zraża i dalej ryzykujemy więc czego można wymagać od dzieci...
Dopóty dopóki społeczeństwo nie zrozumie zagrożeń czyhających na nasze pociechy to wypadki będą się zdarzały czy to związane z prądem, gazem, wodą wysokością etc
A propos, wszyscy byliśmy dziećmi, niech kamieniem rzuci ten, który na głupie pomysły nie wpadał...ja osobiście sam się dziwię, że dożyłem wieku w którym jestem....
-
A pamiętacie Jana Melę, porażonego w podstacji transformatorowej. Jemu trochę się udało (podróżnik, zdobywca dwóch biegunów), ale kalectwo pozostało na całe życie. Przykład innych jak widać nie wszystkim działa na wyobraźnię i szybko odchodzi w niepamięć, skoro takie rzeczy co jakiś czas się zdarzają
-
-
Na ten temat wiele można było by napisać. I jak zapewne wielu z nas wie, choć by nie wiem jak nie zabezpieczać pewnych obiektów zawsze znajdzie się jakiś ciekawski który sforsuje zabezpieczenia albo z czystej ciekawości albo ze zwykłej głupoty. Po za tym nie możemy zapominać też o czynniku ludzkim. Zawsze może się zdarzyć sytuacja, gdzie ktoś, coś nie dopatrzy, nie zrobi a potem nieszczęście gotowe. Wiadomym jest że prawo Marfiego ma wszędzie zastosowanie. Jak się coś ma zdarzyć to się zdarzy. Nie można też w nieskończoność mnożyć zabezpieczeń. Nie ma urządzeń idealnie zabezpieczonych. Czasami nawet nie sposób wymyśleć co jeszcze może się zdarzyć i w jaki sposób, by można się było zabezpieczyć. Możemy mówić jedynie o zminimalizowaniu możliwości zaistnienia jakiegoś zdarzenia.
Edukacja i świadomość to podstawowe zabezpieczenia oprócz tych technicznych. I dołożył bym jeszcze do tego poczucie społeczne. Bo jeżeli zauważamy że jest coś nie tak powinniśmy to zgłosić do odpowiednich służb, organów.... A jak często przechodzimy obok i myślimy sobie to nie moja sprawa, są od tego inni, itd. Dopiero jak się coś stanie szukamy winnych i krzyczymy na głos, że tak być nie powinno.
-
Na ludzką głupotę rady nie ma :( Jeśli rodzice i szkoła nie nauczą myśleć to nic nie zrobimy :(
Martwi mnie, że ludzie (szczególnie Europa) nie uczy myślenia i odpowiedzialności za swoje czyny, a raczej stara się narzucać (dla wykonawców i producentów) coraz wyższe wymagania (czasem kuriozalne), aby zabezpieczyć kogoś, kto na siłę stara się narazić swoje życie. Jak pokazują media, ludzie ryzykują swoje życie i zdrowie, aby zrobić fajne zdjęcie lub, aby zaznać trochę adrenaliny.
Cóż temat rzeka, ale dla mnie to podstawa jest budowanie świadomości a nie za wszelką cenę zabezpieczanie wszystkiego i przed wszystkimi. Postawienie przy słupie tabliczki ostrzegawczej i zamontowanie urządzeń poza przypadkowym zasięgiem w mojej ocenie jest wystarczające. Dla mnie młodzi ludzie również muszą wiedzieć, że są pewne reguły, których muszą przestrzegać ponieważ mogą zginąć.
Czytaj także:
Co jest najczęstszą przyczyną zwarć i jak temu zapobiegać
Co uznaje się za najczęstszą przyczynę zwarcia i czy mogę jako
POLECAM TERAZ i JA megakumulacje w TIM-ie
Zakupy w TIM-ie z MEGAKUMULACJĄ dla zarejestrowanych i zalogowanych
Ja to tu tylko zostawię... - mem
Nad właścicielami samochodów elektrycznych zawisły czarne chmury.&n
Elementy designu inteligentnego domu
O potrzebie piękna, naściennej biżuterii, trudnej do policzenia lic
Ostrożnie z prądem - środki ochrony przeciwporażeniowej
Ochrona przed porażeniem prądem elektrycznym w domu jest kluczowym
Jaki zasilacz do komputera dobrać?
Wybór odpowiedniego zasilacza do komputera jest niezwykle istotnym
Ale jak to przeczytałem i spojrzałem na zdjęcia, no to wydaje się, że chłopak musiał tam wejść jakoś. Z tego co zrozumiałem, to było to na wysokości 4 metrów.
Prawda jest taka, że ani ogrodzenie, ani żadne inne fizyczne zabezpieczenie wolno stojące nie powstrzyma sprawnego i sprytnego dzieciaka przed "zdobyciem" takiego obiektu.
Można tylko uświadamiać bardziej i mieć nadzieję, że historie, taka jak ta, będą przestrogą dla innych.