Odpowiedzi (11)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
@Michał Szulborski:
Tak ja u mnie. Od lat łącze za pomocą WAGO i nigdy nie było problemów.
-
-
Dzień dobry,
to zależy od preferencji budżetowych.
Technologia Wago jest wygodniejsza ,bo można urządzenie szybko sprawnie odpiąć w przypadku awarii urządzenia.
Proponowane rozwiązanie w zależności od ceny od najniższej:
grupa 2273
https://www.wago.com/pl/search?text=2273
grupa 221
https://www.wago.com/pl/search?text=221&pageSize=20
grupa Winsta
https://www.wago.com/pl/wielowtyki/gniazdo/p/770-105
Z poważaniem
Grzegorz
-
@WAGO:nieocenione na pewno jest to że wago wystarczy odpiąć i nie trzeba manipulować śrubokrętem w ciasnym miejscu przy zwykłej kostce :)
-
-
Osobiście widziałem jak robią to osoby z montażu znanych sklepów AGD, biorą zwykłą kostkę łączeniową i zaklejają taśmą izolacyjną. Działa, działa ok. Niech będzie. Ja natomiast osobiście do płyt indukcyjnych używam złączek Wago, jednak sporadycznie, ponieważ często o nich zapominam, a jako że mieszkam z "starym elektrykiem" to mam pełno zwykłych złączek elektrycznych pod dostatkiem dlatego one u mnie górują:)
-
Na złączki Wago, bo jest to dla mnie wygodniejsze, a szczególnie gdy są już meble i jest utrudniony dostęp. Natomiast pomijając czas i koszt takiej usługi, bardzo fajne rozwiązanie zobaczyłem na kanale YT @WAGO, puszka ze złączkami oraz wspomniane już wcześniej złącze Winsta. Gdybym robił u siebie to bym takie rozwiązanie zastosował :D Tylko trzeba się z tym uwinąć przed montażem mebli
-
Bardzo fajne rozwiązanie w kooperacji z WAGO stworzył polski producent EPN: https://www.tim.pl/puszka-do-podlaczen-agd-do-kuchenek-had-4-s-nt-pt-zaciski-wago-6mm2-1869-00/p/000 . Polecam
-
Nauczono mnie że zwykła kostka i przewód odizolowany na całej jej długości jest dobrym sposobem podłączania odbiornika o takiej mocy i długo tak robiłem, jednak im dłużej stosuję Wago tym bardziej się do nich przekonuję i obecnie już nie ma dla mnie większej różnicy czy łącze na standardowe kostki czy szybkozłączki.
-
Lepsze jest i będzie zawsze wrogiem dobrego.
W obu przypadkach dobrze wykonane połączenie będzie bezpiecznie funkcjonować, ale czy pamiętacie, że każde połączenie śrubowe należy dokręcić z odpowiednia siłą (nie można za lekko i nie można za słabo) więc istnieje konieczność użycia wkrętaka dynamometrycznego (co niewielu instalatorów robi i tu pytanie czy tak wykonane połączenie jest dobrze wykonane?). Co bardzo ważne i o czym często zapominamy to w każdym połączeniu śrubowym należy okresowo kontrolować siłę docisku (po prostu podczas okresowego przeglądu instalacji elektrycznej trzeba wkrętakiem dynamometrycznym sprawdzać czy śrubka się nie poluzowała).
W przypadku połączeń sprężynowych odpowiedzialność za prawidłową siłę docisku ponosi producent złączki. Dodatkowo instalator nie musi stosować wkrętaka dynamometrycznego i okresowo sprawdzać siły docisku. Sprężyna w miejscu styku z żyłą wykonuje połączenie beztlenowe a więc nie zachodzi proces utleniania się miejsca styku i zwiększania rezystancji. Jeśli to samo zagadnienie przeanalizujemy w kontekście połączeń śrubowych to najczęściej łączymy przewód z żyłą typu linka z żyłą typu drut. Linkę należy zakończyć (czasami jest już zakończona) tulejką, która powinna być zaciśnięta praską wykonującą zaciśnięcie beztlenowe (konstrukcja matryc praski jest odpowiednia i siła zacisku tak obliczona, aby po zaprasowaniu tulejki do wnętrza nie dostawały się gazy powodujące proces utleniania i wzrost rezystancji połączenia).
Jeśli uwzględnimy te wszystkie czynniki to okazuje się, że połączenia sprężynowe w porównaniu do połączeń śrubowych są szybsze, bezpieczniejsze i tańsze w wykonaniu (zajmują miej czasu i nie potrzeba specjalnych narzędzi do ich wykonania i późniejszej kontroli) więc dla mnie wybór jest oczywisty.
P.S.
@Szymon028 dziękuje że poruszyłeś zagadnienie "przewód odizolowany na całej jej długości".
Wykonując połączenia sprężynowe wystarczy zdjąć izolację z przewodu na odcinku wskazanym przez producenta. Po włożeniu w zacisk, sprężyna wykonuje punktowy styk o odpowiednio niskiej rezystancji, ale musimy pamiętać, że producent złączki przewidział i określił jakiej średnicy żyły można w niej stosować dzięki czemu powierzchnia styku jest odpowiednia do prądu jaki przez to połączenie przepływa. Jeśli przeanalizujemy sytuację (jaka może łatwo wystąpić w zacisku śrubowym) w której żyła jest odizolowana na większej długości i z czasem docisk śrubki ulega zmniejszeniu to może okazać się, że pod wpływem przepływającego prądu i naprężeń w różnych miejscach wewnątrz złączki śrubowej (które niekoniecznie były przewidziane jako miejsce połączenia) pojawia się iskrzeie efektem czego jest wzrost temperatury a tu już niewiele trzeba do upalenia żyły i pożaru.
-
Myślę że Wago jest lepszym rozwiązaniem, Zazwyczaj dostęp do puszki jest słaby a styk w jednym i drugim przypadku będzie wystarczający, a przynajmniej w wago mamy pewność że śrubka się nie poluzuje.
-
Myślę że Wago jest lepszym rozwiązaniem, Zazwyczaj dostęp do puszki jest słaby a styk w jednym i drugim przypadku będzie wystarczający, a przynajmniej w wago mamy pewność że śrubka się nie poluzuje.
Czytaj także:
Czy wago nadaja sie na 24v
Dzien dobry Chciałbym sie dowiedziec czy zlaczki wago nadaja sie d
WAGO wita społeczność ŁNN!
Cześć, Z tej strony firma WAGO. Cieszymy się, że możemy być części
Indukcja
Witam czy do podłączenia indukcji wystarcza uprawnienia SEP E1
Jakość urządzeń elektrycznych na rynku: Jakość czy jakoś…
Czy urządzenia elektryczne dostępne na rynku spełniają wymagania be
Zacisk, zło konieczne. Czy aby na pewno?
Zaciski w instalacjach elektrycznych – mały element, wielkie konsek
Osłony żelowe WAGO Gelbox do złączek 221 Inline. Ochrona
Osłony żelowe WAGO Gelbox zapewniają skuteczne uszczelnienie złącze
Odpowiedź oznaczona przez autora jako pomocna
Cześć, Zapewne jedne i drugie przeszły odpowiednie testy i posiadają odpowiednie certyfikaty by ze spokojem je zastosować, ja osobiście mam Wago od 5 lat i nigdy problemów z tym nie miałem