Widzieliście tego newsa? Ostatnio jest o tym dość głośno, mimo tego, że rzecz miała miejsce w 2020 roku... :) https://next.gazeta.pl/next/7,172690,29913875,wylaczyla-chlodnie-z-probkami-badan-bo-irytowal-ja-dzw
Przyznam, że początkowo mnie to rozbawiło, ale z drugiej strony mówimy o 25 latach badań, które mogły być przełomowe. Gość wyłączył urządzenie, bo irytował go dźwięk, mimo że z tego co mówią, na urządzeniu była jasna instrukcja jak wyłączyć samo "pikanie". Co o tym sądzicie? Kto powinien za to odpowiedzieć, sprzątacz, czy tak jak pozywają - firma sprzątacza? Mi ciężko jest uwierzyć, że przy tego typu osobie, która nie zauważa jasno rozpisanej instrukcji, wystarczyłoby szkolenie - podejrzewam, że finał wydarzenia byłby taki sam czy to ze szkoleniem czy bez. Oczywiście szkolenie powinno być obowiązkowe tak czy inaczej, ale prędzej doszukiwałbym się winy w samym sprzątaczu.
Odpowiedzi (12)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
@Industry Manager:Mnie to dziwi, a z drugiej strony nie. Pewnie panuje tam taki sam burdel jak w wielu firmach i organizacjach.
-
-
Pytanie dlaczego sprzątacz miał możliwość wyłączenia zamrażarki. Uważam że tak ważne materiały badawcze powinny być lepiej zabezpieczone przed zniszczeniem.
-
@Misiek:Powinny być szczególnie w tego typu placówkach: badawczych, służba zdrowia itd. Ale wiemy jak to wygląda i u nas np. w szpitalach.
-
-
Po pierwsze to tak jak poprzednicy napisali, że dlaczego on miał w ogóle taką możliwość odłączenia. A po drugie to tak jak u mnie w firmie gdy muszę uzupełnić drut do jednej maszyny jest specjalna sekwencja aby nie wyłączyć wszystkich maszyn w firmie. Jeżeli tego nie zastosuję, to cała odpowiedzialność idzie na mnie. Według mnie tutaj powinno być podobnie.
-
@Pysiak:Tak powinno być, kara umowna, pytanie czy się przygotowali formalnie na tego typu okoliczność.
-
@LaRaban: Myślę, że przed tą sytuacją nikt nie myślał aby obciążać odpowiedzialnością sprzątaczy za sprzęt których w teorii nie powinien interesować... rozumiem takie kary w przypadku uszkodzenia robota przez robotyka czy instalacji elektrycznej przez elektryka
-
@Kafar19: No dobrze, ale kto go tam też wpuścił? Nie był świadom co sprząta i co robi?
-
@Pysiak: No ktoś musi sprzątać laboratoria... Tak samo z bazami wojskowymi, pokojami ważnych osób, i wiele innych miejsc o których człowiek nie myśli, że trzeba posprzątać ;) Od tego właśnie są woźni lub sprzątacze.
-
-
-
Sytuacja jakże niefortunna jak i losowa... nigdy nie wiemy czy ten człowiek był wyspany i tym podobne. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto nie zrobił jakieś głupoty przez małe ilości snu ;) Dziwi mnie to, że ktoś ma dostęp do wyłączenia urządzenia "tak ważnego". A co z przerwami w dostawach prądu ? Lub awarią instalacji elektrycznej ? Ciekawe czy byli na to przygotowani?
-
Jak to zazwyczaj bywa - wszystko jest w porządku kiedy nic się nie dzieje. Nikt nie wie, czy jakiekolwiek szkolenie się odbyło. Ale kiedy już zdarzy się taki incydent, to każdy umywa ręce i rozpoczyna się szukanie "kozła ofiarnego". W innym źródle możemy wyczytać: "Aby zabezpieczyć próbki, pracownicy umieścili na urządzeniu specjalne informacje; napisali też, co jest powodem hałasu. Prowadzący badania profesor K. V. Lakshmi zablokował gniazdko znajdujące się przy zamrażarce, by nikt nie odłączył urządzenia." i dalej: "Niestety, 17 września sprzątacz wyłączył urządzenie z poziomu rozdzielnicy."
Czy tak zabezpieczane są badania warte miliony dolarów? Jak widać zabezpieczenia nie były skuteczne, skoro lodówkę udało się odłączyć osobie z zewnątrz. Dalej możemy przeczytać, że wyłączenie zostało wykonane z poziomu rozdzielnicy. Czy w tym momencie nie powinien zadziałać UPS? Z tego co się orientuję lodówki farmaceutyczne nawet nie przechowujące takich drogich próbek są przygotowane na utratę zasilania. Nie wiem, trochę mi się ta historia nie klei.
-
Mówi się że "mądry Polak po szkodzie..." ale jak widać dotyczy to nie tylko Polaków. Na tyle długo już jestem w branży, żeby wiedzieć iż zdarzenia tworzą nowe zasady, reguły, przepisy, normy, itd. W całej tej sprawie można chyba każdego z osobna o coś oskarżyć. Na każdym etapie zarzadzania tym procesem. Każdego tez można oskarżyć o brak wyobraźni. Bo z tego co wiem to chyba nie potrzebne było wyłączenie z wtyczki lodówki. Wystarczyła by zwykła awaria w instalacji i też efekt końcowy był by taki sam jak wyłączenie wtyczki. Samo umieszczenie napisów nie jest w stanie przed niczym zabezpieczyć. Raczej daje złudne poczucie spełnienia obowiązku. Obserwowałem nie raz jak na drzwiach jest umieszczany napić czy ciągnąć, czy też pchać, a ludzie mając napis na wysokości swoich oczu i tak traktują drzwi po swojemu.
A kto w dzisiejszych czasach czyta instrukcje obsługi jakiegoś urządzenia ? Większość podchodzi do obsługi na zasadzie intuicyjnej i dopiero jak coś się dzieje nie tak wtedy szuka się ratunku w instrukcjach.
Oczywiście jest przykre to co się stało. Myślę jednak że takie wstrząsające zdarzenie uprzytomni innym o tym jak że trzeba się zabezpieczyć przed takim i innymi zdarzeniami, nawet losowymi. Ilekroć biorę udział w ekspertyzach po zdarzeniach z udziałem instalacji elektrycznych, teletechnicznych słyszę od klienta, inwestora, że gdyby wiedział... ale gdy na początku mówi się, że żeby dobrze się zabezpieczyć to trzeba to i to zrobić i wydać tyle a tyle pieniędzy, wtedy usypia sie czujność i ważniejsze jest zrobienie płotu niż bezpieczną instalację.
Czytaj także:
Simon 54 GO Rolety
Hej, jestem na etapie przygotowania instalacji elektrycznej pod rol
Mrygające halogeny i dźwięk z włącznika
Witam, od dwóch dni przy okazji włączania światła w kuchni (4 halog
Domofon
Posiadam cyfrowy videodomofon Laskomex MCV 8151. Wiem, że jest regu
Dzwonek do domu – jaki wybrać i jak go podłączyć?
Jaki zasięg mają bezprzewodowe dzwonki do drzwi? Przycisk dzwonkowy
System inteligentnego domu - jak go instalować i który sy
Coraz częściej słyszy się o systemie inteligentnego domu. Sprawdź,
Nowe puszki hermetyczne IP66 od SIMET – niezawodność i tr
SIMET prezentuje nowe puszki hermetyczne SNFK z klasą ochrony IP66,
Dziwi mnie to, że tak ważne urządzenie miało możliwość odłączenia od zasilania przez osobę postronną.