Czy Warto Brać Udział w Wystawach i Targach Elektroniki?

Z przyjemnością biorę udział w takich wydarzeniach o ile jest to tylko możliwe. Uważam, że jak najbardziej warto można się dowiedzieć sporo rzeczy jak i pznać mnóstwo fantastycznych osób.

Jak najbardziej warto się wybrać na takie targi, chociażby dlatego, że zobaczymy na nich rynkowe nowości na własne oczy a nie tylko przez ekran. Dodatkowo możemy zapytać eksperta o interesujące nas szczegóły. Moim zdaniem taki sposób zaznajamiania się z jakąś gamą urządzeń jest najbardziej efektywny.

Myślę, że odkąd pojawiło się słowo targi i wystawa mają one wielkie znaczenie zarówno dla wystawiających jak i oglądających. Z jednej strony wystawiający, najczęściej producenci lub importerzy maja szansę zaprezentowania swoje wyroby, produkty, ale i swoja firm, jej potencjał i możliwości. A z drugiej strony są tak naprawdę odbiorcy, ci co mogą być potencjalnymi nabywcami produktów wystawianych przez producentów. Jest to niesamowicie dobra okazja na spotkanie się jednych z drugimi. Producent powinien być jak najbliżej swojego klienta. Wtedy to, najszybciej jak się da producent może zobaczyć reakcję na dany produkt, zwłaszcza nowy oraz dowiedzieć się co klienci myślą o tych produktach które już są na rynku. Nie będę już pisał o tym, że to jeden z najlepszych sposobów marketingowych dla producentów i handlowców.. Dodatkowo, zarówno producenci jak i konsumenci mogą zobaczyć co maja do zaoferowania inni. Czasami może to wpłynąć na postrzeganie swoich produktów a klient ma sposobność porównania podobnych produktów różnych producentów. Dla mnie największym dobrodziejstwem jest spotkanie się na targach czy wystawie z kompetentnymi osobami, z którymi można podyskutować o technicznych problemach. I nie ma to dla mnie znaczenia czy jest to handlowiec czy inżynier. Jeżeli wie co mówi to mi wystarczy. Oczywiście najlepiej jest pytać o coś tego co ma najbliższy kontakt z produktem. Na wystawach i na targach można dostrzec kierunki rozwoju elektroniki oraz energetyki jak ich możliwości. Jest też niesamowita sprawą, że na jednej powierzchni można tyle różnych producentów i dostawców zobaczyć no na własne oczy zobaczyć rzeczy których może nie będziemy mogli kupi, ale będziemy wiedzieć że takie są i w razie potrzeby będziemy wiedzieć gdzie ich szukać. Naprawdę jest wiele do opowiedzenia o tym jak dobrze że są targi i wystawy. Bycie na nich nie może byc straconym czasem.

Czy warto? Moim zdaniem na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi a wszystko zależy od tego na jakim etapie rozwoju jest dana firma, jakich ma odbiorców swoich produktów lub usług i jaką ma kondycję finansową. Targi są interesujące i na pewno wartościowe, ale mają również swoje "ciemne strony" szczególnie związane z całościowymi kosztami udziału. Do tego należy uwzględnić jeszcze szczęście, bo może zdarzyć się że odwiedzi nas jeden człowiek który pozytywie odmieni losy prezentującej się firmy, a może być tak, że i kilka imprez nie przyniesie wystawcy widocznej korzyści. Dla odwiedzających każda duża impreza na której można zobaczyć produkty jest ciekawa (szczególnie gdy wysyła na nią zakład pracy lub szkoła/uczelnia).

Kiedyś byłem gościem taragów, natomiast obecnie jest głównie osobą, która się wystawia więc mam spojrzenie na to z dwóch stron. 

Na pewno na przestrzeni lat targi bardzo się zmieniły. Kilka lat temu wydarzeń w ogólnie biorać branży elektrycznej/elektronicznej/automatyki przemysłowej było pare rocznie. Obecnie nawet są po 2-3 wydarzenia w miesiącu w trakcie sezonu targowego, który trwa w miesiącach marzec-czerwiec oraz wrzesień-listopad.

I jakie są moje spostrzeżenia. Ilość gości nie jest taka jak kilka lat temu. Wyjątkiem może był rok po Covidzie, gdzie targi odbywały się po 2 letniej przerwie. Wtedy ilość gości bardzo mocno dopisała, lecz to nie jest tak, że gości nie ma w ogóle. Moim zdaniem ilość gości jest stosunkowo niewielka do kosztów jakie muszą ponieść wystawiający. Wystawienie sie na targach w zależności od lokalizacji, zabudowy, wielkości miejsca itp kosztuję od 5 to 100 tys. PLN. Problemem są obecnie ogromne koszty jakie muszą ponosić wystawiający, a gdy frekwencja nie jest wybitna to niestety wystawcy zastanawiają się co zrobić za rok.

Kolejna rzecz to internet, marketing online i rola handlowców. Każdy renomowany producent prowadzi samodzielny marketing, posiada dział szkoleniowy oraz handlowców. Dodatkowo często producenci samodzielnie organizują konferencje gdzie zapraszają istotne dla nich firmy z danego regionu. Ilość takich konferencji w trakcie roku  jest bardzo duża więc następnie goście nie muszą jeździć na targi żeby być na bieżąco z nowymi rozwiązaniami danych producentów. Dodatkowo większość firm posiada krajowe odziały, które umożliwają organizacje szkoleń w centrali w Polsce. Tak robi Bitner,Finder, Festo, Endress Hauser, SMC, KUKA oraz wiele innych. Szkolenie odbywają się cyklicznie i w ciągu 2-3 dni przekazywana jest bardzo duża dawka informacji.

Więc podsumowując. Moim zdaniem targi mają przyszłość, lecz od strony wystawcy problemem są ogromne koszty, natomiast same targi mogłoby czasami bardziej zainwestować w marketing i rozprowanie danego wydarzenia.

Na mojej uczelni czasami są organizowane różne pokazy, lub wykłady z ludźmi z branży. Jest to bardzo dobre źródło informacji z pierwszej ręki.

Tak biorę udział bo zwyczajnie warto

Zawsze gdy jest okazja to biorę udział. Fajnie jest się dowiedzieć czegoś nowego.