Czy u elektryka zegar tyka? - zegarek elektryka

Ja osobiście ściągam zegarek do takich prac. Nie lubię robić manualnych prac z zegarkiem na nadgarstku.

Ja, gdy pracowałem w hucie miałem np. zakaz noszenia zegarka po hali. Ale tak poza tym, to nie rozstaję się z moim Aztorinem A062.G303.
Jak przeglądam odpowiedzi innych, to widzę, że odstaję, ale jest on wodoodporny, wytrzymały i zawsze gotowy, by zdradzić mi czas, przy okazji zdobiąc nadgarstek. :))

Po komunii był dość długo pierwszy elektroniczny na branzolecie metalowej, potem był inny z radiem, kalkulatorem, mówiący godziny. Z czasem się popsuły i jakoś nie ciągnęło mnie do tego bo w zegarkach robiłem wszystko łącznie ze spaniem. Po czasie stwierdziłem że jak mamy wszędzie łącznie z telefonem teraz to po co mi jeszcze jeden na rękę ? Nie mam i chyba do emerytury dociągnę... A na emeryturze to i po co będzie potrzebny, gdzie mi się śpieszy ?

Tyka :-)

Ja mam taki, kupiony w tim.pl, jest zajefajny :-)

https://www.tim.pl/zegarek-casio-g-shock-g-squad-bluetooth-gba-800-1aer

Ja w przeciwieństwie do kolegów staram się nie korzystać w pracy z zegarka. Kiedyś wsadziłem łapę do rozdzielni wyłączając jedynie sekcję, w której coś grzebałem, (brak możliwości wyłączenia całości) i gdzieś tam zegarkiem zahaczyłem i bummm. Zegarek stracił swój koloryt i ruch maszyn na jakiś czas zatrzymany.

Poza tym ktoś mi kiedyś opowiadał o wypadku (nie wiem ile w tym prawdy) jak monter spadał z drabiny zahaczając przy okazji zegarkiem o jakieś coś tam po drodze wystające, skutki ponoć opłakane.

Ja mam G-Shock'a GA 100 ST. Mam go od ponad 6 lat i dopiero ostatnio jakieś 2 miesiące temu wysiadła mi w nim bateria. Ogólnie zegarek praktycznie nie zniszczalny. Praktycznie wcale go nie ściągam.

Props za F91W. Świetny zegarek ;)