Czy macie w swoich sypialniach wyłącznik do światła przy łóżku?
Jak wiadomo lenistwo każdemu się zdarza stąd też pytanie.
Czy sami posiadacie przy łóżku wyłącznik do światła czy wolicie rozprostować nogi tuż przed spaniem ?
Czy jako instalatorzy polecacie inwestorom takie rozwiązanie ?
Jeśli tak jak na to reagują ? Podoba im się takie rozwiązanie czy raczej uważają to za zbędne ?
Ja jak tylko odkryłem, jak działa schodowy musiałem ułatwić sobie życie.
Odpowiedzi (30)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
Jak dla mnie w sypialni sprawdzają się najlepiej świece które robią odpowiedni nastrój :) No i zaleta nie trzeba żadnych łączników, a wada, smartfonem nie wyłączymy.
-
@Misiek:Jak smartfonem nie zgasisz świec?
https://wentylacja-sklep-internetowy.pl/leister-dmuchawa-silience-pl.html takie coś podłączasz pod bleBox, i nie wstajesz z łóżka :DA jako elektryk/majsterkowicz możesz jakiś wentylatorek komputerowy czy z jakiś urządzeń wykorzystać, w ładnej obudowie zrobić i dekoracyjnie do pokoju spasuje. Albo nawet świecznik z takim nadmuchem :D ogranicza Cię tylko wyobraźnia :P
-
-
@ajotnet: Ale daje inne światło niż świeca i to zdecydowanie nie ten klimat i nastrój.
-
@Gwozdziu944: Masz rację, żadna technologia nie zastąpi tego klimatu (szczególnie w sypialni) :)
Zresztą nie tylko świec nie da się zastąpić nowoczesnymi rozwiązaniami...
-
-
Cześć! Ja u siebie w domu zastosowałem odbiornik radiowy typu ROP-01 ZAMEL oraz dwa nadajniki klawiszowe typu RNK-02 - jeden przy drzwiach wejściowych, a drugi przy łóżku. Dlaczego tak? Ponieważ nie musiałem zmieniać niczego w mojej bardzo starej instalacji i od lat cieszę się komfortem sterowania radiowego :-) Jedyny minus to niestety konieczność zmiany baterii raz w roku....
-
Duzo pytań ;)
Ja mam, ale nie zaprogramowałem ich jeszcze, wiec nie działają. A jak wiadomo szewc bez butów chodzi.
Tak polecam to klientom, a raczej polecałem jak się zajmowałem domkami.
Zawsze był pozytywny odzew, ale w 95% przypadków jest jeden problem. Inwestorzy nie wiedzą jak dokładnie będzie łóżko ustawione, jak szerokie będzie, czy jak wysokie będą szafeczki przy łożu. Wiec przeróbki, przesuwanie puszek to była codzienność.-
@boss: Jeśli inwestor nie wie jakie będzie miał szerokie łóżko, to ja zazwyczaj nie wykuwam puszek w tych miejscach. Zostawiam wypusty z sporym zapasem. Później dostosowujemy już to do szafki nocnej. Już kiedyś przerabiałem po innych bo zrobili łącznik za szafką... Po sobie też przerabiałem, ale to klient zapewniał o jakieś wysokości szafki, a później zmienił na inną. No ale tak to bywa. Wykończenie to wykończenie :)
-
@boss: Przeróbki tez kosztują "nie cieszą, ale kosztują" Zazwyczaj ludzie wiedzą co chcą i ustawiają łóżka do możliwości pomieszczeń i po tylu latach wiedza czy chcą mieć łoże 160cm czy 200cm. A klejenie po tynkach zawsze jest problemem, również wizualnym.
-
-
Ja aktualnie myślę na zrobieniem inteligentnej szafki nocnej.
Chcę zastosować simon 54 go na baterie :) ze względu na dużą możliwość i kombinację przycisków praktycznie będzie można z poziomu szafki zarządzać całym pomieszczeniem.
Puki co rozmyślam nad zaplanowaniem działania takiej szafeczki, nie ukrywam że jak człowiek jest w łóżku to już ma turbo lenia :) i taka bezprzewodowa kontrola w zasięgu ręki może mieć wiele plusów jak i minusów :)
W kwestii inteligentnych budynków @Piotr Bibik jest tu mistrzem więc na pewno coś fajnego nam powie :)
-
@Adus: Tu wszystko zależy co chcesz mieć sterowane i jak rozwiązane oświetlenie. Jeśli masz jedno główne na suficie, dzielone lub nie to masz jeden lub dwa przyciski wykorzystane. Dodatkowo załóżmy, że kinkiety po obu stronach łóżka czy jakieś lampki nocne - następne dwa przyciski. I teraz pytanie, czy planujesz jakieś romantyczne oświetlenie sypialni "na specjalne okazje" :D czy raczej pomijasz takie atrakcje. Przy dłuższym przyciśnięciu klawisza możesz np podnosić i drugim opuszczać roletę. A to już 6 funkcji. No to pozostają dwie do wykorzystania. Tutaj można np scenę zaprogramować. Wchodząc do pokoju przytrzymujesz jeden przycisk i zapala się główna lampa, a np. po 20 sekundach zapala się kinkiet przyciemniony do 50% i gasi główną lampę. Bawić się ustawieniami można dowolnie. Wszystko zależy od układu pomieszczenia, Twoich przyzwyczajeń i oczekiwań. Kolejne dłuższe przyciśnięcie może np odpalać lampę przyciemnioną do 15%, używana podczas nocnego czy porannego wstawania - unikamy efektu olśnienia jak światło się zaświeci z pełną mocą a oczy nie przyzwyczajone.
To tylko przykład jak można się tym bawić. Czy pomysły są racjonalne czy nie to ciężko powiedzieć, bo zależy to od indywidualnych upodobań. Jeden będzie chciał żeby z sypialni zamykać rolety w całym domu, a drugi żeby uruchomić ekspres do kawy o poranku (zapewne się da).
Ważne jeszcze jest, że jeśli nie korzystasz z jakieś funkcji, to w dowolnym momencie możesz ją edytować i sterować czymś innym. Np drogą do łazienki z przyciemnionymi wszędzie światłem na 15%. Zaczynasz od sypialni, po 5-10 sekundach jakaś lampka w przedpokoju się zaświeca, a następnie w łazience. Bajer? Bezsensowny bajer? Co kto lubi. Jedni powiedzą, że to głupie, inni będą zachwyceni bo nie wiedzieli że tak można a tego skrycie oczekiwali.
-
@Gwozdziu944: no wiadomo że wiele można zrobić w takiej strukturze. Dobrze rozplanować sterowanie zdalne i można zrobić coś fajnego pod siebie. Jest w tedy na czym zrobić a z czasem dobrać funkcję pod najprzydatniejsze. Na początku wiadomo że bajarów pełno, a finalnie z 6 programów. Jeden na nocne podróże, kolejny pod seanse filmowe, poranne wstawanie, a nawet i tryb bunkier że wszystko na sen się zamknie i wyłączy :)
Ale samo sterowanie z poziomu wyra mi się podoba :) widzę w tym ułatwienie życia domowego :)
-
@Adus: nie przesadzaj. Coś tam wiem, ale znowu nie tak dużo.
-
@Adus:możesz sobie jeszcze zainwestować w pilocik uRemote. Tam chyba jest 9 lub 12 "przycisków", fizycznie są 4 przyciski, ale ten dolny odpowiada za zmianę grupy (nie pamiętam ile tych grup jest). Grupy są sygnalizowane przez odpowiedni kolor diody.
-
@Gwozdziu944: to już czyste szaleństwo :) aż tylu kanałów nie potrzeba :) ale opcja fajna do sterowania domem bez aplikacji 🤔
-
@Adus:Ale zamiast kombinować, jak tu zamontować ładnie łącznik w szafce, to stawiasz pilocik i se jest. Chyba jest nawet tańszy od modułu simon54GO. Wada że możesz go gdzieś odłożyć w nieoczekiwane miejsce, a łącznik jak zamontujesz to zostanie.
-
@Gwozdziu944: I właśnie chodzi aby to było zintegrowane z szafeczką ;). Jak już plan się ziści to nie omieszkam zaprezentować :) Puki co to inne tematy są na tapecie w remoncie.
Tak jak mówisz pilot się zapodzieje a tak to każdy w swojej części łóżka ma w zasięgu sterowanie i jest szczęśliwy :)
-
-
Wygoda przy sterowaniu oświetleniem jest bardzo ważna. To punkt przy którym najwięcej czasu spędzam z inwestorem omawiając możliwe rozwiązania.
Kłopotliwe jest to, że klient często nie wie dokładnie jakie będzie to łóżko i dokładnie gdzie umieścić "przycisk" stąd duże zainteresowanie elementami Smart Home (np. Blebox lub Simon 54 GO).
Te rozwiązania pozwalają przy niewielkich kosztach uzyskać funkcjonalności:
- sterowanie lokalne z klawiszy
- sterowanie z dodatkowych klawiszy (zasilanie bateryjne, sieciowe lub 12-24V) lub pilotów (komunikacja pomiędzy "klawiszami" jest bezprzewodowa).
- sterowanie z aplikacji na urządzeniach mobilnych (smartfon / tablet)
- sterowanie przez przeglądarkę www (w lokalnej sieci)
- sterowanie głosowe
- sterowanie według harmonogramów czasowych lub wschodów i zachodów słońca
- sterowanie za pomocą scen
Podsumowując mogę zaproponować klientowi switchBox Light i już przy tym jednym elemencie za kilkadziesiąt złotych klient ma te wszystkie możliwości sterowania. Dalej inwestując niewielkie kwoty można to rozbudowywać.
P.S.
@Adus o tym myślałeś?
-
@Piotr Bibik: o to to to :) często gęsto właśnie szafeczki przy łóżkach spacerują i zmieniają lokalizację. Przynajmniej ja tak mam z moją kobietą. Wymyśliłem sobie smart szafeczkę, która połączy się bez 230V ze światem otaczającym i właśnie z pomocą przyszedł simon 54 go i switch box light :)
trafiłeś w punkt mojego myślenia Piotrze :)
-
@Piotr Bibik: A moja scena to jak idę spać to pilot, światło, oczy i 5min i nie ma człowieka...
Jak się urobi przez cały dzień to sceny mają mało do powiedzenia. Jakie by nie były.
-
@ajotnet: zgadza się, tylko, że klienci którym to montujemy maja inne podejście. Przy tym zestawie co zaproponowałem klient ma tyle możliwości sterowania, że za tą cenę cieszy się jak dziecko :)
-
@Piotr Bibik: Pewnie że tak i po to "nas" mają bo jak nie "my" to kto ?
Nie raz robiło się i to i owo i cieszyło nas też że gość chciał to i owo i to ma. Jak on jest zadowolony to i my. A święty spokój jest najważniejszy.
Ja właśnie wróciłem z awarii i zrobiłem grzańca w czajniku... Jesteś zainteresowany goździki, pomarańczek, imbir, cynamon, kardamon, anyż gwiaździsty, korzenna przyprawa może ?
-
@ajotnet: mam swój przepis - może Ci posmakuje?
Do 1 litrowego garnka wlej 1 kieliszek wódki i wsyp do niej 2 duże szczypty cynamonu,
1 dużą szczyptę imbiru, 8 goździków i zostaw na około 10 minut.
Wciśnij sok z 1 całej cytryny, i dodaj 2-3 duże stołowe łyżki miodu (kopiate).
Całość wymieszaj, aby miód się rozpuścił (nawet skrystalizowany się rozpuści).
Do garnka dolej piwa (pomału, tak aby było jak najmniej piany bo zioła będą się unosić na pianie).
Podgrzewaj cały czas mieszając, ale nie przegrzej (miód i cytryna).
Pić ciepłe!Na zdrowie :)
-
@Piotr Bibik: Kulinarnie się zrobiło ale też z prądem ! Wszystko mam co pisałeś (piwo ciemne czy jasne bo mam i takie i takie (sprawdzałeś które lepsze?), ja uszlachetniam grzańca, nalewkami z działki na bazie jeżyn, wiśni, malin, aroni. Jak się znajdzie koniaczek, rum, wedrowniczek jacek to też dla aromatu podgrzanego ma to coś. Jest zimno to trzeba coś zamiast grzejnika. Jutro na działkę trzba podejść sprawdzić jak się pekluje polędwica, schab, szynka...
-
@ajotnet: ja stosuje jasne
-
@Piotr Bibik: Eee no jasne że ciemne ! Mogę sprawdzić i to i to. Jutro powiem jak było bo dzisiaj czajnik (zapażacz) grzanego wina. Napięcie w sieci 243 V dziś wieczorową porą.
-
-
Osobiście nie ale teraz nie a nowego domu w którym bym nie montował już. Ludzie po wycieczkach hotelowych wiedzą czego oczekują i ile razy kapeć leciał w kierunku włącznika...
-
Jest to ciekawe i warte polecenia rozwiązanie dla osób, które lubią wygodę i w nocy nie lubią chodzić po ciemku lub mają z tym trudności. Załączą sobie światło przy wejściu do sypialni i zgaszą przy łóżku po położeniu się do niego.
Ostatnio jest to już zauważyłem standardowe rozwiązanie w dobrych hotelach.
-
Jeśli ma to być wygodne to jak najbardziej za.
Czytaj także:
Proszę o informacje czy macie w swoich zasobach
TAKI STYCZNIK FIRMY 🆎 - WAŻNE TEN I TYLKO TEN MODEL Allen Br
Podłączenie rekuperatora przez wyłącznik światła, czy moż
Chciałbym zapytać czy jest możliwość podłączenia poniższego rekuper
Włącznik światła
Dzień dobry, zadam pewnie głupie pytanie, ale wiedzy w tym temacie
Zadbaj o detale – wybieramy włączniki światła
Choć nie zajmują dużo miejsca, będziesz zaskoczony jak ważną rolę o
Dobrze zaplanowana instalacja elektryczna w najważniejszy
Dobrze zaplanowana instalacja elektryczna to podstawa. Zapoznaj się
Jak podłączyć włącznik światła?
Samodzielne podłączenie włącznika światła może być satysfakcjonując
Odpowiedź oznaczona przez autora jako pomocna
Oczywiście. Jest to podstawowy element :D Każdemu polecam przy nawet najdrobniejszym remoncie sypialni zrobienie sobie takiego przycisku. Już nawet nie chodzi o lenistwo a o wygodę. Teraz technologia nam to ułatwia i nie ma potrzeby nawet kucia ścian.
Najprostsze to co znam, to użycie klawisza bezprzewodowego z zamela (bardzo cienki), można przykręcić do ściany czy nawet przykleić gdzieś na ramę łóżka
https://www.tim.pl/zestaw-sterowania-bezprzewodowego-rnk02-rop01-rzb-01-exf10000069
Nieco bardziej inwazyjne to wykucie puszki pod łącznik i zastosowanie podobnych modułów. Tu już wybór jest szeroki. Od exta free, po suplę czy blebox. Zapewne jest jeszcze wiele innych rozwiązań. Np. YESLY ma też bezprzewodowe przyciski.
Osobiście u siebie, po obu stron łóżka mam zastosowane łączniki podwójne schodowe. Jeden klawisz odpowiada za oświetlenie główne, drugi za kinkiet. Nad łóżkiem są dwa kinkiety i razem z żonką sterujemy sobie "własnymi" kinkietami. Ona ma dodatkowo zamontowany ściemniacz i zdecydowanie częściej świeci się światło z jej strony. Dlatego też u mnie jest pilocik z zamela który pozwala mi zgasić jej światło jeśli zaśnie a "nie zdąży" wyłączyć.