Walkie Talkie – podsłuchy

Taki radiotelefon działa niczym nadajnik sygnału o określonej częstotliwości. Jeśli inna osoba w tym czasie będzie odbierać akurat tą samą częstotliwość będzie ona słyszeć wasze rozmowy.

Cześć!

Rozumiem, że doświadczenie to mogło być przerażające dla Twojej córki. Istnieje kilka kroków, które możesz podjąć, aby zwiększyć bezpieczeństwo i prywatność podczas korzystania z walkie-talkie.

1. Zmiana kanałów: Radiotelefony, takie jak Motorola T42, mają kilka dostępnych kanałów. Zalecamy regularnie zmieniać kanały, aby utrudnić niepowołanym osobom nasłuchiwanie rozmów.

2. Ustawienie kodów CTCSS/DCS: Niektóre modele walkie-talkie pozwalają na ustawienie kodów CTCSS (Continuous Tone-Coded Squelch System) lub DCS (Digital-Coded Squelch), co dodatkowo zabezpiecza przed odbieraniem sygnałów od osób, które nie znają odpowiedniego kodu.

3. Unikanie nadawania poufnych informacji: Nawet jeśli korzystasz z kodów CTCSS/DCS lub zmieniasz kanały, unikaj nadawania poufnych informacji za pomocą walkie-talkie. Niektóre osoby mogą nadal próbować podsłuchiwać rozmowy.

4. Zabezpieczenie dzieci: Jeśli dzieci korzystają z walkie-talkie, ważne jest, aby uczyć ich o bezpiecznym korzystaniu z tych urządzeń oraz o niebezpieczeństwach związanych z nadawaniem poufnych informacji.

5. Kontakt z producentem: W przypadku, gdy masz podejrzenia, że ktoś niepowołany mógł podsłuchiwać rozmowy, możesz skontaktować się z producentem urządzenia, aby uzyskać dodatkowe wskazówki dotyczące zabezpieczenia walkie-talkie lub zgłosić potencjalne naruszenie prywatności.

6. Zastosowanie innych form komunikacji: W niektórych przypadkach może być również korzystne stosowanie innych form komunikacji, takich jak komunikatory tekstowe, zwłaszcza w sytuacjach, gdy wymagane jest przekazywanie poufnych informacji.

Zapewnienie bezpieczeństwa podczas korzystania z walkie-talkie wymaga świadomości ryzyka oraz podjęcia odpowiednich środków ostrożności. Działania te mogą pomóc w minimalizacji ryzyka podsłuchiwania i zapewnić spokój podczas użytkowania tych urządzeń.

Niestety działa to jak CB radio. W każdym momencie ktoś może wejść na nasz kanał i słuchać. Uważać co się mówi i zmieniać kanały !

Znam osobę, która robi podobnie. Wchodzi na różne kanały i słucha rozmów, dla mnie jest to dziwne ale dzięki temu dowiedziałem się, że można takie rzeczy robić.

Jeżeli masz funkcje szyfrowania to można z niej skorzystać, ale jeśli nie masz to jesteś narażony na tego typu sprawy, więc warto nie rozmawiać przez walkie talkie o ważnych sprawach lub prywatnych kwestiach.

Jeśli ten model nie posiada funkcji szyfrowania transmisji to w zasadzie nic nie można wskórać. Jeśli taki prezent jest używany tylko powiedzmy podczas dziecięcych zabaw to w zasadzie nic im nie grozi poza kaprysami podsłuchiwaczy. Trzeba jednak uważać na to o czym Sławek wspomniał niżej - aby nigdy nie zostawiać takiego sprzętu w trybie nasłuchu.

Sprawa nie jest skomplikowana. To są przecież zwykłe analogowe radiotelefony. Wymienione radiotelefony pracują na częstotliwości niekoncesjonowanej a więc tzw. wolnej. W tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z częstotliwością 446 MHz w 16 kanałach. Czyli tak naprawdę tak jak CB jest pasmem dostępnym powszechnie. Co prawda radiotelefony są parowane, ale to nie stanowi żadnego problemu dla nasłuchowca, który posiadając skaner częstotliwości jest w stanie namierzyć częstotliwość nadawania i odbierania i precyzyjnie w stroić się w kanały. Proszę pamiętać że to zabawka i tak tez jest przedstawiana w instrukcji obsługi. To nie urządzenie profesjonalne, gdzie rozmowa może być szyfrowana. To bardzo proste radiotelefony i marka Motorola nie gwarantuje bezpieczeństwa rozmów. Aby zapobiec jakimś dziwnym głosowym inwazjom zmieniać kanał i pod żadnym pozorem nie zostawiać radiotelefonu na nasłuchu. Takie proste radiotelefony niestety tak mają. Nawet instytucja kontrolująca przestrzeń radiową czyli UKE nic nie zrobi powołując się na te same argumenty które przytoczyłem Może wkroczyć jedynie wtedy gdy ktoś przekroczy parametry i normy, ale w tym konkretnym przypadku UKE nie będzie interweniowało.

Czyli zmieniać kanały, nie zostawiać na nasłuchu a najlepiej gdy się dalej dzieją nie miłe rzeczy, dowcipy po prostu sprzedać te radiotelefony a kupić w lepszej technologii gdy chce się korzystać intensywnie. W teorii jeżeli jest kto ma sprzęt i bawi się w różne rzeczy to może być ktoś kto namierzy stację wesołka, ale wtedy jedynie z powództwa cywilnego można zainterweniować znając lokalizację stacji. Ale skórka nie warta wyprawki. To podpowiada mi doświadczenie radiowca.