Problem z włącznikiem i światłem.

Dziękuję  wszystkim.  Problem się rozwiązał. Przełamany kabel w ścianie. 😉

Trzeba zacząć po kolei, czyli najpierw czy dochodzi 230V do zasilacza i czy wychodzi 24V z zasilacza. Wiedząc to można wysnuwać dalsze wnioski

Zostaw jedną żarówkę i zobacz wtedy czy świeci, jeśli nie to możliwe że zasilacz był zbyt małej mocy i się przegrzał, być może jest on do wymiany.

Pytanie czy dochodzi do zasilacza napięcie. Myślę że jedynym sposobem będzie odnaleźć owy zasilacz i to sprawdzić.

Trudno powiedzieć bez żadnych pomiarów napiec gdzie jest, gdzie nie, ale jeśli wszystko dobrze połączyłeś to typowałbym uszkodzoną żarówke, często się psują. Jeśli masz ich kilka na jednym zasilaczu i żadna nie działa to raczej zasilacz.

Obawiam się ze musisz odszukać zasilacz i sprawdzić czy dochodzi do niego napięcie 230V, oraz czy jest napięcie (jakie) na wyjściu zasilacza. Zasilacz najczęściej jest umieszczany przy pierwszej oprawie na suficie, jeżeli nie wiesz która jest pierwsza w obwodzie, to wyjmij wszystkie oprawy i sprawdź czy w okolicy otworu nie ma zasilacza.

Sprawdzałeś napięcie na zasilaczu? Mówisz, że problem jest w jednym z włączników - jak zachowują się pozostałe obwody?

Jest trochę mało informacji, ale z ego co zdążyłem wydedukować, nie znając układu połączeń ani innych zależności, to głównym podejrzanym będzie za pewno transformator jeśli żarówki ledowe sa przez niego zasilane. Trzeba by było go wymontować i sprawdzić pod obciążeniem. Czasami transformatory gdy nie mają wystarczającego chłodzenie lub dostatecznie dużego zapasu mocy po prostu się przegrzewają a kondensatory w ich elektronice wysychają. Gdy odłączy się prąd na jakiś czas od takiego transformatora, on potrafi już "nie wstać". Taka sytuacja jest bardzo mocno prawdopodobna w przypadku transformatora elektronicznego. Radził bym też sprawdzić po kolei wszystkie żarówki. Czasami jedna w zależności od sposobu ich połączenia potrafi wpłynąć na inne.