Chciałbym poznać Wasze zdanie na temat oświetlenia w rowerze. Za dawnych czasów, gdy nie było do dyspozycji oświetlenia LED za oświetlenie odpowiadała żaróweczka i dynamo. Teraz coraz częściej występuje oświetlenie bateryjne, akumulatorowe typu LED. Ale nie chcąc się zajmować wymianą baterii lub ładowaniem baterii w dalszym ciągu są oferowane prądnice rowerowe. Zainteresowała mnie taka prądnica w piaście koła. Zastanawiam się co o niej myślicie i czy macie jakieś doświadczenia.
Odpowiedzi (5)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
Cenię oświetlenie zasilane z baterii ponieważ niezależnie od prędkości oświetlenie jest dobrej jakości co szczególnie doceniam gdy wjeżdżam nocą do lasu, parku lub w inny teren gdzie w pobliżu nie ma żadnego oświetlenia, ale ponieważ na rowerze jeżdżę bardzo nieregularnie więc zdarza się najczęściej, że baterie są słabe w czasie gdy potrzebuję dobrego oświetlenia. Oświetlenie zasilane z dynama ma dużo zalet, ale jak dla mnie najczęściej jest zbyt delikatne (odporność na uderzenia) i zbyt słabo świeci. Dla mnie rewelacyjnym rozwiązaniem okazały się "pancerne" uniwersalne latarki kieszonkowe które za pomocą odpowiedniego uchwytu można zamontować na rowerze. Taką latarkę używam częściej i ładuję przez USB więc nie mam problemu z zasilaniem a skuteczny zasięg świetlny jest dla mnie wystarczający jak na takiego "maluszka" - czasami potrzebuję większy zasięg światła to mam innego kozaka przy którym "długie" światła samochodu wypadają słabo ;)
-
Osobiście używam roweru z prądnicą w piaście przedniego koła. Wg mnie nie praktycznie nie powoduje oporów ( jak dawne dynamo) a jej skuteczność jest bardzo dobra i zapewnia zasilanie przedniej i tylnej lampki. Dodatkowo tylna lampka świeci również kilka chwil po zakończonej jeździe podnosząc nasze bezpieczeństwo np podczas zatrzymania. Z doświadczenia wiem że najbardziej wydajne są lampki wyposażone w LED. Są również bardzo trwałe i potrafią pracować wiele godzin na jednej baterii czy na jednym naładowaniu
-
W rowerach miejskich może i ma to sens (nie testowałem więc pozostawię ten temat).
Ale w rowerach górskich MTB tylko i wyłącznik dobre oświetlenie na kierownice + na kasku. Szczególnie jeżdżąc w terenie, zakręty, pagórki, przeszkody - lampka na kasku to podstawa. Jedna zainstalowana na kierownicy nie oświetli nam ścieżki szczególnie w zakrętach, gdzie potrzebujemy widzieć co się dzieje za zakrętem. Sam używam lampek taktycznych jednego z renomowanych producentów - dużą zaletą poza światłem które dają jest ich wytrzymałość :)
-
@elektrycznyON: widzę że mamy podobne podejście jeśli chodzi o ilość światła. Ja również lubię gdy przed rowerem mam tak jasno jak na załączonym przez Ciebie zdjęciu :)
-
Czytaj także:
Jak sprawdzić baterię w rowerze?
Chcę kupić rower elektryczny, lecz nie wiem jak sprawdzić w jakim s
Bezpieczna wymiana żarówek w domu
Jak bezpiecznie wymieniać żarówki w domu? Czy przy któryś typach ni
Przycisk bezpieczeństwa siemens
Witam. Mam złamany przycisk grzybkowy z podświetleniem siemens do k
Aktualny system normalizacji w Polsce w obszarze elektryk
W środowisku elektryków skupionych w Stowarzyszeniu Elektryków Pols
Agregaty prądotwórcze do domu i pracy – moc w każdym miej
Zastanawiałeś się, na czym dokładnie polega działanie agregatu prąd
Jak działa agregat prądotwórczy?
Przedstawiamy tajniki funkcjonowania tego kluczowego urządzenia. Ja
Ja też zastanawiałem się nad rozwiązaniem oświetlenia w rowerze i zdecydowałem się na zakup właśnie prądnicy zintegrowanej z piastą koła (kupiłem całe koło, ponieważ odpada przekładanie piasty i centrowanie koła).
Kupiłem koło z prądnicą Shimano Nexus i według mnie jest to rewelacyjne rozwiązanie, które sprawdza się w 100%. Niektórzy uważają że wadą jest to, że oświetlenie gaśnie kiedy się zatrzymujemy, ale są lampki które posiadają akumulatorek ładowany przez prądnicę, który zapewnia ciągłość świecenia.
W prądnice takie wyposażone są rowery miejskie, więc można wypróbować przed zakupem.