Odpowiedzi (12)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
Producenci dbający o bezpieczeństwo określają ilość i przekrój żył przewodów jakie można podłączyć pod jeden zacisk oraz siłę z jaką należy dany zacisk śrubowy dokręcić. Siłę docisku określaną w Nm i do jej określenia należy użyć wkrętaka lub klucza dynamometrycznego który w tej sytuacji należy traktować jako miernik siły dokręcenia.
W zależności od producenta informacja o ilości i przekroju żył jaki można podłączać pod dany zacisk jest podawana w materiałach informacyjnych np. katalogach ETI lub jak w przypadku Eatona po zapytaniu wsparcia technicznego.-
@Piotr Bibik: Ja krótko
nie wprowadzamy różnych przekrojów pod jeden zacisk!!!!! chyba, że może tulejki i inne tam,
ALE Z GŁOWĄ!!
-
@artel electric: w niektórych rozwiązaniach (jedna śruba ale zacisk dzielony) jest to dozwolone
-
@Piotr Bibik: Miałem oczywiście na myśli najzwyklejszy zacisk np. w "esie", lub w zwykłym "zugu". Nie myślałem o rozwiązaniach "specjalnych" stosowanych częściej w aparatach bardziej profesjonalnych, bo to rozumie się samo przez się ;)
-
-
To jest pytanie do specjalisty!! @Doradca_Wiha pomożesz?
-
Jak wsadzisz w jedne zacisk różne przekroje to zawsze któryś wylezie, lepiej stosować bloki rozdzielcze, tulejki podwójne a przy większych przekrojach i prądach zaciski tunelowe
Ostatnio w firmie MOREK pojawiło się ciekawe rozwiązanie, co o nim sądzicie ?
-
@Maciej: osobiście wolę inne rozwiązania np. bloki rozdzielcze lub różne złączki montowane na szynie. W prezentowanym rozwiązaniu jeśli robimy podział fazy mamy do czynienia z dużym odizolowanym elementem. Stosowanie tego rozwiązania moim zdaniem powoduje również zmniejszenie odległości izolacyjnej pomiędzy zaciskami innych aparatów. Owszem, w niektórych rozwiązaniach taki patent może być przydatny, ale stosowany przez "złote rączki" może stwarzać realne zagrożenie.
-
@Maciej: Faktycznie ciekawa opcja, nigdy nie widziałem czegoś podobnego. Na pewno pozwoli zaoszczędzić nieco miejsca w rozdzielnicy.
-
-
Chociażby dla tego, że jak przyjdzie ktoś po 5 czy 10 latach na oględziny instalacji, albo będzie trzeba coś poprzełączać w rozdzielnicy to jak jakiś majster dokręcił z taką siłą jaką miał w rękach - o ile nie zerwał śruby, nie zmiażdżył żył - to odkręcenie takiego zacisku może być mocno utrudnione. Warto dodać że połączenia śrubowe należy co jakiś czas kontrolować ze względu na działanie sił sprężystości, które mogą powodować samoodkręcanie się śrub. Większy docisk- większa siła sprężystości.
O ile na kilka przewodów w jednym zacisku (więcej niż 2) można przymknąć oko jeśli są o tym samym przekroju i ułożone obok siebie, a nie jeden na drugim.
Ze względu na nie równomierny docisk i styk połączenia - mimo że zacisk jest dokręcony ile pary w ręce to jeden przewód może wypaść przy szarpnięciu.
Natomiast dwa różne przekroje przy większości zacisków nie mają poprawnego styku, przez co się grzeją a to również jest ryzyko pożaru. Bo jak to niedokręcony kabelek może wywołać pożar - no właśnie może.
Dodatkowo taki lekko poluzowany przewód (lub gdy mamy 2 przekroje pod jednym nie przystosowanym do tego zacisku) nagrzewa się pod obciążeniem - rozszerza się dodatkowo luzując zacisk a gdy nie ma obciążenia "kurczy się" do normalnych rozmiarów. Przez to może dojść do uszkodzenia izolacji i stopienia przewodu.
-
Odpowiednia siła dokręcenia służy poprawie bezpieczeństwa instalacji. Dokręcając zacisk za słabo istnieje ryzyko, że przewód wypadnie nam z aparatu i doprowadzi do niebezpiecznej sytuacji, podobnie jak przy za dużej sile, gdzie problemem może być zmiażdżenie żyły, czy przekręcenie gwintu. Wielu instalatorów nadal dokręca zaciski "na wyczucie" i nie widzi w tym żadnego problemu. Jednak co w przypadku, kiedy dokręcasz już kolejny element, porwie cię mała monotonia i siła przestanie być wystarczająca? Chyba lepiej ponieść koszt wkrętaka dynamometrycznego, żeby mieć pewność, że wszystko jest w porządku i oszczędzić sobie stresu typu: "czy moja instalacja na pewno jest bezpieczna". Taki wkrętak zdecydowanie podniesie poziom bezpieczeństwa nie tylko klienta, ale również twojego. Warto minimalizować ryzyko do minimum. Warto również dodać, że niepoprawna siła dokręcenia styku może być podstawą do odrzucenia reklamacji, czy odmowy wypłaty odszkodowania - tak gdyby bezpieczeństwo nie było wystarczającym argumentem. 😉
-
Gdybyś chciał poczytać więcej o poprawnym dokręcaniu elementów polecam Ci artykuł:
https://www.tim.pl/strefa-porad/Sprawdz-czy-robisz-to-dobrze-Najpopularniejsze-bledy-podczas-dokreca
-
Czytaj także:
Co sądzicie o rekuperacji?
Witam. Co sądzicie o rekuperacji? Montujecie ją u siebie czy raczej
Co to oznacza że gniazdo jest multimedialne ?
Czy można prosić o przykłady takich gniazd i ich producentów ?
Co sądzicie o konfiguratorach?
Czy korzystacie z konfiguratorów np: https://www.tim.pl/konfig
System monitoringu IP – czym jest, z czego się składa i j
Temat systemów monitoringu wydaje Ci się interesujący, ale nie wies
Fotowoltaika - co to jest? Jak działa?
Dowiedz się, co to jest fotowoltaika i jak dokładnie działają panel
Co to jest dioda?
Chcesz dowiedzieć się, jak działa jeden z podstawowych elementów el
@Henio
Po co zwracać uwagę na siłę dokręcania?
To tak jakby powiedzieć - po co przy wymianie opon w swoim samochodzie zwracać uwagę na siłę dokręcania? Przecież mogę dokręcić to ręcznie, bez określonego momentu - a co tam najwyżej opona wyleci mi w trakcie jazdy.
Odpowiedź jest prosta w obu przypadkach: Bezpieczeństwo
I druga sprawa: "całe życie tak robiłem i działa"
Tutaj też podam skrajny przykład: całe życie w Polsce jeździłem autem nieprzepisowo, i nagle mam to zmieniać?
Oczywiście, twoja decyzja.
Pamiętaj tylko, że każdy z nas ponosi konsekwencję swoich działań i braku wiedzy.
Świat idzie do przodu, więc musimy się do niego dostosować, czy nam się podoba czy nie.
Dynamometria - dział zajmujący się siłą dokręcania - jest coraz mocniej zauważany przez producentów osprzętu - stąd większość produktów posiada kartę, czy charakterystykę produktu, na którym producenci podają czym i z jaką siłą należy ten produkt dokręcić.
Widać to również po firmach sprzedających narzędzia - jak mocno w ostatnim czasie rozwija się dynamometria.