Mobilne zasilanie awaryjne o mocy 1 kW!

Według mnie może być to dobre uzupełnienie baterii akumulatorów w instalacji PV oraz przydatne narzędzie jeśli ktoś pracuje w pełni zdalnie i często z różnych miejsc. Jednak nadal wydaje mi się, że to trochę przerost formy nad treścią.

Byłam na Euro Skills w Gdańsku, widziałam na żywo i robi wrażenie. Udało się nawet telefon podładować. :D

patrza na to cudo i tak dumam bo z tego co widza to gniazda do ladowania i do zasilania 230 i to do zaplaniczki samochodowej sa zaslepiane wiec woda i syf sie nie dostano ale gniazda usb i te inne 12v sa otwarte i tam sie syf zbierze wiec to na budowe sie nie nadaje tylko raczej do czystych warunkow A jok z odpornoscia na uderzenia czyli IK sie to chyba nazywa Czy to jest takie nie dotykaj bo plastiki pekna czy plastiki sa solidne I jok z ladowaniem Jok szybko sie to laduje gdy jest rozladowane Widziolech ze jest tam ladowanie pv ino jak wielkie te panele i jak sa zrobione Jok zabezpieczone czy trza jak z jajkiem czy mozna wozic w aucie z innymi gratami

Urządzenie samo w sobie można by rzec idealne ale, no właśnie ale...

Jest to na pewno urządzenie bardzo uniwersalne, jednak przy wysokiej cenie nie widzę zastosowania w pracy. Jeżeli ktoś pracuje narzędziami akumulatorowymi i w dodatko systemowymi, to najczęściej posiada odpowiednią ilość akumulatorów do elektronarzędzi, latarki, odkurzacza... W jednym systemie akumulatory od wkrętarki pasują też do wiertarki, lampy, radia itd. Za cenę stacji można zaopatrzyć się w sporą ilość akumulatorów do elektronarzędzi i to o sporej pojemności. Jeżeli chodzi o telefon (tak niezbędny w naszym życiu) to można zaopatrzyć się w powerbank, ale są już rozwiązania ładowania telefonu (nie tylko) z akumulatorów od elektronarzędzi, takim rozwiązaniem dysponuje np. Bosch. 

No i jeszcze jedno 1kWh na budowie to nie jest dużo :)

Ale jeżeli ktoś jest amatorem różnych wypadów samochodem na zasłużony wypoczynek, to jest to super rozwiązanie, elastyczne, uniwersalne dające dużo możliwości. na przykład jeśli ktoś ma kampera (busa) z zamontowanym panelem fotowoltaicznym, to czego chcieć więcej.

Żeby powiedzieć coś więcej musiałbym się pobawić, pomacać, potestować...

Myślę że to fajny gadżet jednak cena trochę odrzuca, można równie dobrze zaopatrzyć się w osobne źródła zasilania w o wiele niższej cenie. Z zalet na pewno można powiedzieć o czasie ładowania jaki wyczytałem dla tej konkretnej stacji to czas ładowania 2,5 godziny i dostępność wszystkich gniazd na raz. Osobiście powiedziałbym że ma to na pewno zastosowania ale nie wiem czy za taką cenę jest to warte odchodzenia od prostszych sposobów.