Kołki rozporowe

W pracy od początku działam tylko z kołkami Fischera, jest sprawdzony i dobrze trzyma, więc nie eksperymentuję z innymi

Najczęściej używam klasyk z Castoramy czyli Fischer

Zasadniczo zazdroszczę wszystkim tym, którzy potrafią pracować na jednym producencie kołków. Ja niestety tak dobrze nie mam, gdyż mam szerokie spektrum podłoży jak i rodzaju samego montażu. Oczywiście jestem wielkim zwolennikiem produktów firmy Fischer i bardzo wiele różnych kołków mam w swoim boxie z kołkami właśnie tej firmy. Korzystam z nich w bardzo problematycznych podłożach i pracuje tez na kołkach specjalistycznych. Ale w niektórych zastosowaniach nie ma powodu przepłacać i można spokojnie korzystać z kołków innych firm. Dotyczy to np. kołków tzw. szybkiego montażu lub kołków uniwersalnych. Tutaj korzystam z Rawlpluga, Klimas, Wkret-met. Czasami stosuje tez i innych producentów w zależności od potrzeby. Jeżeli ktoś nie korzysta często z mocowań, to można rzeczywiście kupić sobie jakiś mały zasobnik z kołkami i wkrętami drogiej firmy. Ale gdy w grę wchodzi duża ilość kołków, wtedy czasami trzeba zwrócić uwagę na cenę, która przy dużej ilości kołków robi sie zasadnicza. Oczywiście przede wszystkim trzeba czytać opisy i instrukcje producentów odnośnie techniki mocowań i doboru elementów tak, aby mocowania spełniły swoje zadania. Czymś innym jest kiedy w dokumentacji technicznej jest wręcz narzucone jakiego typu maja być mocowania i jakiego producenta. Nie wolno wtedy bez konsultacji z projektantem tego zmieniać. Tak często bywa w przypadku instalacji przeciwpożarowych lub innych o wysokich standardach pożarowych. Wtedy nawet bardzo drogie Hilti jest uwzględniane w mocowaniach. Przy ścianach ocieplonych czasami tylko nieliczni producenci oferują kołki na bardzo duże rozmiary. Teraz technika mocowań tak daleko poszła do przodu, że trzeba też śledzić co sie w tym zakresie dzieje.

Kołków rozporowych używam sporo w różnych podłożach i przez lata miałem okazję montować kołki różnych producentów. Zawsze starałem się świadomie dobierać kołki w zależności od podłoża i ciężaru mocowanego elementu. Obecnie od kilku lat używam kołków rozporowych duopower i kotw chemicznych fischer. Swoje kosztują, ale zapewniają solidne mocowanie czego niestety nie mogę powiedzieć o kołkach innych tańszych firm. 

Uprzedzając pytania - zawsze staram się dobierać odpowiednio średnicę wiertła oraz w zależności od rodzaju podłoża używać wiertarek udarowych lub młotów udarowo obrotowych a każdy otwór po wykonaniu staram się zgodnie z zaleceniami technologicznymi oczyścić z pyłu.

Wiele zależy od tego ci się będzie na nich opierać oraz w jakim podłożu. Bo zwyczajnie czasami po prostu nie warto przepłacać.

Od kilku lat wyłącznie DUOPOWER od FISCHERA, nie znam lepszych rozwiązań na rynku, po prostu niezawodne do każdego rodzaju podłoża. Zresztą  ten temat był już poruszany ze dwa razy, poszukaj

https://www.fischerpolska.pl/pl-pl/produkty/mocowania-standardowe/kolki-nylonowe/duopower