Zapalniczki plazmowe

@Sandro1812: Hmm. Sądzę, że zastosowano tutaj odwrócenie biegunów i pierwsza elektroda po lewej to (+), druga to (-), a po prawej stronie od góry (+), druga (-), oczywiście to tylko moje domysły może @Michał Szulborski nam pomoże. :)

Schemat działania:

+              -

-               +

@Pysiak:

Zapalniczki plazmowe zamiast płomienia wytwarzają ciepło za pomocą plazmy powstałej w wyniku palenia się łuku elektrycznego o wysokim napięciu. Dzięki temu zapalniczki plazmowe są bezpłomieniowe i odporne na wiatr, stosunkowo przyjazne dla środowiska, ponieważ nie wymagają stosowania paliwa np. butanu.

Większość zapalniczek plazmowych posiada w swojej konstrukcji dwie pary elektrod, które po aktywacji powodują generowanie się między nimi dwóch kanałów plazmowych. Pozwala to na ogrzanie większej powierzchni zapalanego przedmiotu, np. papierosa.

Pozdrawiam

@Michał Szulborski: Dziękuję bardzo. A jak wygląda w takim razie sprawa jeśli chodzi o bezpieczność takiej zapalniczki? Czy kontakt z tym łukiem może powodować uszczerbek na zdrowiu?

@Sandro1812: Pod tym względem jej nie testowałem :) zapewne się sparzysz i tyle

@Michał Szulborski: ok, to jeśli sobie sprawię to może sam sprawdzę i dam znać :)
A czy zapalniczka plazmowa generuje większe światło od standardowej?

@Sandro1812: Sądzę, że daje trochę więcej światła, gdyż łuk elektryczny jest dość mocny. Jedynym ich problemem jest żywotność akumulatora.

@Pysiak: Chodzi o kondycję akumulatora, czy o szybkość schodzenia baterii podczas korzystania?

@Sandro1812: W sumie to jedno i drugie :) Jak każde urządzenie elektroniczne. Standardowa zapalniczka nie ma tego problemu, bo nie ma w sobie akumulatora.

@Zhandos62: No tak, ale zastanawiam się na ile ta żywotność akumulatora jest korzystna. Bo standardowa zapalniczka się wyczerpie i koniec. Zippo można kupić odpowiednie paliwo i jest, ale wiąże się to z dodatkowymi kosztami co jakiś czas. Tutaj nie ma tego problemu, bo gdy się rozładuje, to można naładować, co oczywiście też kosztuje, ale jednak o wiele mniej.
Jeśli jednak żywotność tego akumulatora jest dość średnia, to faktycznie plazmówki trochę tracą tę przewagę.

@Sandro1812: Wszystko zależy, benzynkę kupisz i raz napełnisz i starczy ci na dłuższy czas. Ostatnio prowadziłem test i przy bardzo mocnym wietrze płomień się dalej utrzymuje ;) Co do świecenia szczerze mówiąc nie wiem... Osobiście jestem zwolenikiem analogu jako bushcraftowiec gdzie prąd z powerbanka zatrzymuję dla telefonu ;)

@Kafar19: Całkowicie zrozumiałe. W sytuacjach, gdzie nie ma stałego, łatwego dostępu do zasilania, wybór jest faktycznie prosty. Faktycznie pod tym względem Zippo góruje. Ja jestem jednak na tyle ciekawy tego gadżetu, że chyba się zaopatrzę zarówno w Zippo, jak i zapalniczkę plazmową. Wtedy będę mógł porównać ich działanie i najwyżej dam wtedy znać co jak mi służy.