Odpowiedzi (36)
- Sortuj według
- Ostatnio dodane
- Najwyżej ocenione
- Sortuj od najstarszych
-
-
@Misiek: dyskusyjna jest kwestia o której wspomniałeś:
"Wybór sprzętu utrudnia szybki rozwój technologii PV. Ale z drugiej strony płacąc za nowe technologie, otrzymujemy sprzęt o wyższej sprawności, dłuższej trwałości oraz wyższym bezpieczeństwie i komforcie użytkowania."Mam na myśli trwałość i bezpieczeństwo. Owszem, w zamyśle tak powinno być, ale nowe produkty (nie zweryfikowane jeszcze przez rynek) często mają "choroby wieku dziecięcego" czyli różne usterki, które wychodzą w trakcie eksploatacji i należy je eliminować poprzez usprawnianie, poprawianie lub zmianę komponentów na etapie produkcji. Niestety bardzo szybki rozwój technologii i bardzo szybkie wprowadzanie nowych rozwiązań, nowych produktów powoduje, że porównanie trwałości i zakup sprawdzonego i nowego sprzętu jest bardzo trudny, ale to temat na osobną dyskusję.
-
@Piotr Bibik: Zgadzam się zupełnie, ale miałem tu raczej na myśli znanych i uznanych producentów, którzy udoskonalają swoje produkty, właśnie na podstawie opinii instalatorów i użytkowników, a jednocześnie dostosowują je do aktualnych potrzeb. Oczywiście za taki produkt trzeba zapłacić więcej, ponieważ producent sporą część zysku przeznacza na badania rozwojowe.
Miłym zaskoczeniem dla mnie była wiadomość, że jeden z czołowych producentów wychodząc na przeciw oczekiwaniom klientów, zmodernizowali swoje falowniki pod kątem współpracy z magazynami energii, oraz zabezpieczeń ppoż. A to co miłe, to to, że posiadacze falowników starszej generacji tego producenta, którzy chcieliby rozbudować swoją instalację o magazyn energii, mogą skorzystać z możliwości bezpłatnej wymiany falownika, na nowy model.
-
-
Łatwe pytanie ale należy na nie odpowiedzieć bardzo szeroko i wziąć pod rozwagę wszystkie aspekty. Skupmy się jednak na pytaniu @Piotr Bibik
Aby w miarę dokładnie obliczyć czas zwrotu z inwestycji, musimy przeprowadzić coś w rodzaju audytu. Uwzględniamy w nim nasze roczne rachunki za energię elektryczną ( tu do końca nie wiemy co przyniesie nam przyszłość i w jak szybkim tempie energia będzie drożała a będzie drożała), O ile zwiększymy w najbliższej przyszłości zużycie energii, sposób rozliczania z OSD( obecnie jako prosument odbieramy 80 % tego co "wepchaliśmy w sieć") ; koszt inwestycji ; ewentualny sposób finansowania. Z mojego doświadczenia wynika, że dobrze dobrana instalacja zbilansuje nam koszty inwestycji po około 6-8 latach. Korzystając z dofinansowań możemy ten czas jeszcze skrócić. Nie jestem ekonomista ale uważam, że to korzystny czas zwrotu.
Żeby w tym miejscu nie powstał artykuł zachęcam do dodatkowych pytań.
-
@Jacek Niżyński: Czy Pana zdaniem bardziej opłacalny jest montaż paneli o większej mocy które mają większe rozmiary i cenę, czy tych mniejszych? Słyszałem również że te o większej mocy mają mniejszą sprawność,
-
@Misiek: Sprawność modułów zawarta jest w ich karcie katalogowej i wacha się w granicach 19,5-21% i wielkość nie ma tu znaczenia. To jakiej mocy modułów użyje instalator zależy od powierzchni którą zagospodarujemy ( czasem wejdą na wysokość 2 większe moduły a 3 mniejsze się nie zmieszczą) Ostatnim czasem rodzaj zastosowanych modułów determinuje również ich dostępność.
-
-
Lubię takie stwierdzenie" czy opłaca się" Należy to policzyć a konkretnie wyliczyć czas zwrotu. Dla jednych będzie to 4 lata dla innych 10 lat a opłacalność może być subiektywna dla każdego użytkownika inna. Aby wyliczyć przybliżony czas zwrotu, należy wartość inwestycji podzielić przez wielkość rocznych rachunków za energię. To w przybliżeniu bo należy uwzględnić jeszcze koszty dodatkowe. Dzisiaj na Lokacie nie ma oprocentowania więc warto inwestować w PV a do tego przyczyniamy się do zmniejszenia śladu węglowego. Tu pewnie @Piotr Bibik zaraz coś napisze o ekologii podczas produkcji lub co będzie za 20 lat :-)
-
@EleMan: nic nie napiszę (przynajmniej teraz). Po prostu zastanawiam się, czy montować PV u siebie w domu. Owszem pewne wyliczenia mam i zapewne podzielę się nimi z internautami ;)
-
@EleMan: Owszem instalacje fotowoltaiczne są proekologiczne, ale musimy też mieć świadomość że czeka nas utylizacja ogromnych ilości zużytych paneli, akumulatorów...
-
@Piotr Bibik: Jakie wnioski ostatecznie? Pytam, bo też w ostatnich dniach stawiam sobie pytanie czy jednak by nie wskoczyć na tego konia zwanego fotowoltaiką :) Lokalizacja też podwrocławska.
-
@AR_: kończę artykuł i analizę mojej sytuacji. Jeszcze we wrześniu pojawi się na moim blogu. @Gwozdziu944 pewnie poda adres ;)
-
-
Czy się opłaca czy nie, trudno powiedzieć. Ja sam nie mam zainstalowanej instalacji fotowoltaicznej. Głównymi czynnikami przeciw dla mnie są:
-Wysoka cena inwertera, który ma w miarę krótką gwarancję w stosunku do amortyzacji instalacji.
-Spodziewany przeze mnie wysoki koszt utylizacji starych paneli fotowoltaicznych w przyszłości. Na razie temat ten jest pomijany ale myślę, że w przyszłości do tego wrócimy. Podobnie jak azbest i eternit teraz oraz utylizacja baterii z samochodów elektrycznych w niedalekiej przyszłości.
- możliwe że coś wykombinują o energii biernej pojemnościowej i dowalą jakąś opłatę dla prosumentów.Do pierwszego punktu mogę się odnieść w sposób taki, że powstało wiele nowych firm "specjalizujących" się w wykonywaniu instalacji fotowoltaicznej. Powstaje pytanie o wykwalifikowanie tych pracowników, jakość użytych materiałów oraz jakość wykonania instalacji. Wbrew pozorom trzeba mieć trochę wiedzy aby postawić stelaż na dachu. Miałem sytuację, gdy u jednego sąsiada rozbudowywali instalację PV o kolejne moduły, a u drugiego dekarze robili nowy dach. Sąsiedzi działka w działkę więc jedni widzieli co robili drudzy. Dekarze mieli baaardzo dużo zastrzeżeń co do montażu profili do dachu z blachy przez epikę od PV. W złych miejscach wkręty, bez uszczelnień. Ciekawe kiedy zacznie dach przeciekać i korodować. Może w tym czasie firma od PV już zniknie z rynku bo swoje zarobi. Wracając do tematu, przy użyciu tanich i niskiej jakości inwerterów zastanawia mnie czy będzie do kogo zwrócić się z reklamacją za te kilka lat. Czy od firmy instalującej będzie można uzyskać pomoc w doborze nowego inwertera. Gdzie szukać tych dobrych i sprawdzonych firm? To że w tym roku u znajomego zamontowali instalację to nie znaczy że zrobili to dobrze, a ja jako inwestor wcale nie muszę się na tym znać czy zrobili to zgodnie z sztuką. Bardzo ładną stronę internetową to za parę stówek można zlecić komuś zrobić. W tych czasach często ludzie szukają właśnie w internecie. Jeśli ktoś chce zarobić szybko i dobrą kasę i zniknąć z rynku to na pewno postara się o dobrą stronę przyciągającą klientów maksymalizując zyski. Nie podobają mi się też praktyki stosowane przez przedstawicieli firm którzy naciskają na szybkie podjęcie decyzji, bo się dotacja kończy, bo mało miejsc i trzeba zdecydować w tym tygodniu, dzisiaj, do jutra itp. Całość tego zagadnienia zniechęca mnie do montażu takiej instalacji. Może też przez to, że większość prac remontowych i naprawczych w domu wykonuję sam i nie ma wielu fachowców/instalatorów itp którzy byli u mnie w domu coś robić.
Odnośnie drugiego punktu to powiem tylko, że na temat przyszłości ciężko debatować. Tym bardziej jeśli mówimy o perspektywie 20-30 lat. Widzę ile w mojej okolicy powstało instalacji oraz domyślam się że za te kilkadziesiąt lat coś z tymi panelami będzie trzeba zrobić. Kto za to zapłaci? Zapewne ten, u którego te śmieci (zużyte panele) leżą. A wliczając to w koszty amortyzacji, nasz zysk może znacząco spaść.
Trzeci punkt to stosunkowo niedawne przemyślenia. Może będzie opłata dla prosumentów za energię bierną pojemnościową (tak jak dla umowy podpisanej na firmę), albo jakiś przykaz montowania baterii kondensatorowej z regulatorem. To znów są dodatkowe koszty. Możliwe, że teraz montując panele przed wprowadzeniem nowych przepisów nie będzie się trzeba do tego stosować, bo prawo nie może działać wstecz. Ale jeśli będą chcieli (politycy) to znajdą sposób na dociążenie kolejnej grupy ludzi.
Jeśli miałbym się decydować na instalację PV to zrobiłbym to w połączeniu z klimatyzacją. Z zasady, potrzebuję uruchamiać klimatyzację jak jest ciepło, a więc i zapewne słonecznie. Instalacja paneli przewidziana byłaby pod moc jaką pobiera instalacja klimatyzacji (oczywiście z lekką górką). Panele pokrywałyby koszt pracy klimatyzacji, a w pozostałą część roku w której klima nie pracuje coś by tam zebrała dla mnie i zmniejszyła w niewielkim stopniu rachunki.
Taka opinia użytkownika, który nie spędził zbyt wielu godzin na doszkalaniu się z dziedziny instalacji fotowoltaicznej.
Życzę udanych zbiorów informacji do nowego artykułu :) -
Może pomożecie znaleźć dwie informacje (wraz z podaniem źródła):
- jaką roczną produkcję energii elektrycznej z 1 kWp przyjąć dla okolic Wrocławia?
- jakie są prognozy wzrostu energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na najbliższe 20 lat? -
Wg mnie opłaca jeśli robisz to sam.
Kupowanie PV z montażem od firm gdzie marża to jest minimum 80% nie jest opłacalne.
-
@Mimo87:czy i jakie koszty dodatkowe liczysz? Chodzi mi o koszty związane z biurokracją, eksploatacją (utrzymania) i utylizacji fotowoltaiki.
-
-
Może taka nowość Ciebie zainteresuje bo wydaje mi się to jak na razie OK-i. Na moim terenie ma być to zamontowane nie daleko na 30kW na domu jednorodzinnym !
-
@ajotnet: czytałem o tym. Jutro na moim blogu znajdziesz artykuł, a w nim moje przemyślenia w tym temacie.
-
@Piotr Bibik: To nowy dom, wszystko nowe i będzie robione w trakcie nie po fakcie. Co mogę Ci powiedzieć ja jak ten Tomasz co musi zobaczyć, dotknąć, polizać nie jestem błogosławiony co "nie widział, a u wierzył" Choć przyznasz że ten dach ładny jest nie jak te plastry i łaty. Ja tam poczekam jak to będzie wyglądało za 5-10 lat... Nie mam zaufania do tych zwykłych z partyzanta co kręcił kucharz z kierowcą tira.
-
@ajotnet: w moim przypadku fotowoltaika byłaby montowana na istniejącym budynku. Zgadzam się, że w nowo budowanym, odpowiednio zaprojektowanym budynku opłacalność PV będzie inna niż w przypadku istniejących budynków, które dopiero trzeba dostosować do autokonsumpcji.
-
-
Ale rynny to się czyści jak się czepiamy...
-
@ajotnet: dlaczego uważasz, że się czepiamy? Rynny się zapychają, osadzają się w nich gnijące liście, ptaki wiją gniazda. Te elementy utrudniają swobodny odpływ wody. Rynna to element domu, który należy regularnie czyścić.
-
@Piotr Bibik: No trzeba, trzeba... i co ? Zarypane... Zaraz będą znowu bo już lecą !
-
@ajotnet: wszystko zależy od tego czy koło domu rosną drzewa liściaste. Jeśli są, może być konieczność czyszczenia rynny nawet kilka razy w roku, a jeśli w pobliżu nie ma wysokich drzew, wówczas czyszczenie rynien może być rzadsze ;)
-
@Piotr Bibik: To drabiny nie ma, to chęci, to czasu, a stanę na skrzynce i ryp ! BHP poszło na SOR !
-
@ajotnet: zawsze można zlecić usługę czyszczenia rynien. Jeśli ktoś nie chce, to zawsze znajdzie wytłumaczenie. Twierdzę jedynie, że są w życiu takie sytuacje, w których żadna argumentacja już nie pomoże, bo wydarzy się taka sytuacja, w której odpowiednie organy udowodnią, że mimo iż to się danemu wykonawcy nie śniło to będzie musiał zapłacić, a może nawet bez pytania o zdanie elektryka lub jego rodziny pójdzie on na kilkuletnie "wakacje" za #
-
@Piotr Bibik: Ale żeśmy się napisali aż ręce bola... Trzeba się zbierać na jutro bo wyjazdy się szykują... Karpacz, Szklarska Poręba itp itd. Naaaaaaaarrrrrra.
-
@ajotnet: miłej nocy, bezpiecznej drogi, no i oczywiście wypłacalnych inwestorów :)
-
@Piotr Bibik: Ooooo To to to....
-
-
Instalacja PV się opłaca jak się samemu montuje, a inaczej to strasznie długo okres zwrotu inwestycji
-
@mReiven: a jakie dodatkowe koszty utrzymania instalacji liczysz?
-
@Piotr Bibik: tylko rata kredytu na zakup materiałów robocizna moja
-
-
@mReiven @ajotnet @Mimo87 @Jacek Niżyński @Misiek @EleMan @AR_ @Gwozdziu944 tu nie ma co pytać tylko warto czytać i wyciągać wnioski. @Piotr Bibik dlaczego nie podał Pan linku?
https://www.napiecie.salama.pl/czy-instalacja-fotowoltaiczna-sie-oplaca/-
@automatykabudynkowa: z Pana komentarzy widzę, że jest Pan stałym czytelnikiem mojego bloga. Jest mi niezmiernie miło, że informacje o moich artykułach udostępnia Pan dalej. Dziękuję.
-
@Piotr Bibik: Panie Piotrze robi Pan kupę bardzo dobrej roboty. Oby tak dalej! Kiedyś byłem zdania że opracowania Musiała lub Sowy są pisane prostym i przystępnym językiem ale odkąd trafiłem na Pana bloga to widzę że oni mogą się od Pana uczyć. Uczyć jak w prosty i przystępny sposób tłumaczyć zagadnienia elektrotechniczne. Czekam na kolejne poradniki!
-
Czytaj także:
Czy fotowoltaika do podgrzewania ciepłej wody użytkowej s
Czy fotowoltaika do podgrzewania ciepłej wody użytkowej się opłaca?
Czy fotowoltaika się nadal opłaca, czyli wszystko o Net-b
Jak wiemy od kwietnia zmieniły się zasady dotyczące instalacji foto
Czy fotowoltaika na balkonie w mieszkaniu 60m2 może się o
Co należy wziąć pod uwagę, żeby to ocenić?
Opłacalność inwestycji w instalację fotowoltaiczną. Czy d
Instalacje fotowoltaiczne z roku na rok cieszą się coraz większą po
Rachunki za prąd – wszystko, co powinieneś wiedzieć. Jak
Dużą część wydatków gospodarstw domowych pochłania energia elektryc
[QUIZ] Trochę techniki i się gubimy… Czy odróżnisz sztucz
Czy technologia zdolna jest dorównać ludzkiej ekspertyzie, czy może
Odpowiedź oznaczona przez autora jako pomocna
Witam, niestety nie da się jednoznacznie określić czy montaż instalacji fotowoltaicznej jest opłacalny. Każdy przypadek należy traktować indywidualnie, ponieważ na opłacalność takiej inwestycji składa się wiele czynników, które należy wziąć pod uwagę. Między nimi są takie, które są zależne bezpośrednio od miejsca montażu instalacji, np. położenie geograficzne, położenie budynku względem południa, rodzaj konstrukcji i nachylenie dachu, możliwe zacienienia, powierzchnia dachu. Dopiero wtedy będziemy mogli określić jaką moc możemy uzyskać z zainstalowanej instalacji i czy pokryje ona nasze zapotrzebowanie.
Kolejnym ważnym aspektem jest określenie zapotrzebowania na energię na podstawie dotychczasowego zużycia (z uwzględnieniem ewentualnego wzrostu zużycia w przyszłości).
Następnie należy określić jaki typ instalacji będzie dla nas najbardziej odpowiedni. W dużym skrócie, do wyboru mamy instalację offgrid, czyli niezależną od sieci energetycznej, ongrid, czyli przyłączoną do sieci, mamy wtedy możliwość oddawania do sieci nadwyżki energii, którą wyprodukuje nasza instalacja, Możemy również zdecydować się na instalację hybrydową z bankiem energii (baterią akumulatorów), którą możemy zużyć w godzinach niskiej lub braku produkcji energii przez panele.
Kolejna sprawa to sprzęt. Na rynku mamy bardzo duży wybór paneli fotowoltaicznych, falowników (inwerterów), konstrukcji montażowych, zabezpieczeń. Cena tych podzespołów zależna jest nie tylko od rodzaju instalacji, czy rodzaju montażu, ale także od jakości i funkcji, którymi dysponują. Np. mniej znany falownik możemy kupić za 3 tys., a markowy, współpracujący z bankiem energii, może kosztować ponad 10 tys. Do tego należy jeszcze doliczyć koszt baterii (jeżeli na takie się decydujemy), a te aktualnie są dość sporym wydatkiem, od kilku do kilkudziesięciu tys. Podobnie jest z zabezpieczeniami, możemy zamontować podstawowe zabezpieczenie niskiej jakości za 200-300zł, a możemy postawić na bezpieczeństwo i wydać parę tysięcy. Inne dodatkowe koszty związane z zakupem sprzętu, to np. optymalizatory mocy, jeśli takie będą potrzebne, dodatkowa gwarancja, no i oczywiście przeglądy, wymiana zużytego sprzętu (panele, baterie) i jego utylizacja. Wybór sprzętu utrudnia szybki rozwój technologii PV. Ale z drugiej strony płacąc za nowe technologie, otrzymujemy sprzęt o wyższej sprawności, dłuższej trwałości oraz wyższym bezpieczeństwie i komforcie użytkowania.
Podobnie jest z kosztem montażu. Albo decydujemy się na profesjonalnego wykonawcę o dobrej opinii, legitymującego się odpowiednimi kwalifikacjami (mile widziane uprawnienia UDT), albo decydujemy się na dużo tańszego z małym doświadczeniem, mając świadomość, że nasza instalacja może być wykonana gorzej, a wyegzekwowanie dokonania poprawek może być bardzo trudne.
Pozostają jeszcze czekające nas regulacje prawne, które mogą mieć decydujący wpływ na opłacalność naszej inwestycji. Być może będziemy mogli nadwyżkę energii sprzedawać, być może nowe instalacje będą musiały być wyposażone w magazyny energii. Plotki i pogłoski są różne i do końca nie wiadomo czego się spodziewać. Podobnie jest z ceną za energię elektryczną.
Na koniec musimy sobie określić jaki okres zwrotu kosztów inwestycji jest dla nas satysfakcjonujący, aby instalacja była opłacalna. Dla jednego będzie to 25 lat, dla innego 5 lat.